Tomasz Kammel wyznał prawdę o sobie. Nigdy nie będzie miał żony?!

2021-08-13 10:45

Być może już nigdy nie zobaczymy Tomasza Kammela (50 l.) u boku żadnej kobiety. Gwiazdor TVP szczerze wyznaje, że nie potrafi być w związku z żadną, przynajmniej nie na długo. I gorzko przewiduje, że zostanie starym kawalerem. - Kiedyś myślałem, że coś jest ze mną nie tak – mówi Tomasz Kammel.

Tomasz Kammel nigdy nie stworzy związku z kobietą

i

Autor: Akpa Tomasz Kammel nigdy nie stworzy związku z kobietą

Tomasz Kammel nigdy nie mówił zbyt wiele o swoim życiu uczuciowym. Wiadomo, że prowadzący „Pytania na śniadanie” przez kilka lat był związany z bizneswoman Katarzyną Niezgodą. Ostatnio spotykał się zaś z tajemniczą kobietą o tym samym imieniu. Ale wygląda na to, że i ten związek stał się już przeszłością. Tomasz Kammel, który w tym roku skończył 50 lat, nie zamierza się już oszukiwać. Mówi wprost, że związki nie są dla niego.

- Znam ludzi, którzy przeżyli ze sobą całe życie i mieli piękne relacje, wspaniałe. Moi najbliżsi przyjaciele są małżeństwem od 26 lat. Jak patrzę na energię tego związku i to, co znaczą dla siebie, to myślę, że kolejne 26 lat przed nimi - mówi. - Jak będzie ze mną? Nie wiem i w ogóle się nad tym nie zastanawiam. Fakty są takie, że raczej będę starym kawalerem. Raczej tak. To deklaracja, która wynika ze statystyki - przyznaje w podcaście Żurnalisty.

NIE PRZEGAP: Doda szokuje wyznaniem o seksie. Nie sypiała nawet ze swoimi mężami!

Tomasz Kammel w związku jest zbyt niezależny i lubi przebywać sam.

- Ja w ogóle jest fanem takich relacji jak Wisława Szymborska i Kornel Filipowicz. Oni byli bardzo w sobie zakochani i mieli bardzo mocny związek, ale nigdy ze sobą nie mieszkali. Oni sobie nie przeszkadzali. Każde z nich potrzebowało pobyć samo – mówi. - Wydaje mi się, że jeśli ja bym teraz budował jakiś związek z kimś, to pewnie na takich zasadach. Nie umiem z kimś mieszkać na stałe. Próbowałem to zmienić. Mam to chyba w DNA wszyte. Próbowałem żyć razem i jak żyłem z partnerkami, które mi towarzyszyły, a ja im, to bardzo często wyglądało to tak, że mieliśmy swoje wspólne przestrzenie, ale każdy miał też odrębne światy – tłumaczy.

Pogodził się już z tym, jaki jest.

- Kiedyś myślałem, że coś jest ze mną nie tak w związku z tym. Ale ja po prostu taki model życia mam. Taki jestem. Dla niektórych nie do przyjęcia, no ale co ja mam zrobić? - mówi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają