W sobotę (21.03) przed Zamkiem Królewskim w Warszawie prezydent USA Joe Biden wygłosił przemówienie, które z pewnością przejdzie do historii.„Moje przesłanie do Ukraińców, które przekazałem też ministrowi Kułebie, to walka o wolność” – przekonywał.
— Nie lękajcie się. To były pierwsze słowa, pierwszego wystąpienia, pierwszego polskiego papieża. Te słowa zdefiniowały pontyfikat Jana Pawła II. Zmieniły świat. To było przesłanie, które miało pokonać brutalność wojny. Gdy Jan Paweł II mówi te słowa, ZSRR rządził żelazną pięścią, chowając się za żelazną kurtyną — powiedział w trakcie przemówienia w Warszawie prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden.
Zobacz: Joe Biden zaczął wystąpienie od słów Jana Pawła II. Mocne słowa na Zamku Królewskim
Tomasz Kammel reaguje na przemowę Joe Bidena
"Słowa mają wielką moc. Przed chwilą udowadniał to prezydent USA. Nie zajmuję się polityką, ale wiem, jak pisze się przemówienia. To było majstersztykiem! Nie było tam ani jednego przypadkowego zdania. Konstrukcja całości, emocje, plus start i finisz oparte o te same słowa JPII" — majstersztyk sztuki retorycznej. Czy skuteczny? Czas pokaże. Nie wiem, czy chciałbym wygłosić takie przemówienie, ale na pewno chciałbym je napisać" — zareagował Tomasz Kammel.
"Moje przesłanie do Ukraińców, które przekazałem też ministrowi Kułebie, to walka o wolność - powiedział Biden. - Wszystkie mury sowieckiej okupacji padły. Walka o demokracje nie skończyła się jednak wraz z upadkiem ZSRR. Demokracja jest dalej atakowana. Dziś Rosja pogwałciła te zasady" - podsumował Biden.
Zobacz galerię: To oni nakarmili prezydenta Joe Bidena pizza