Minął tydzień od ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ONZ, liczba osób, które uciekły z ogarniętego wojną państwa, przekroczyła milion. Szacuje się, że połowa z nich znalazła schronienie w Polsce. W tym samym czasie tysiące osób, głównie mężczyzn, wróciły do Ukrainy, by bronić ojczyzny.
Polacy wspólnie pomagają osobom dotkniętym wojną w Ukrainie. Organizowane są zbiórki rzeczowe, finansowe, a osoby prywatne i firmy zapewniają transport oraz schronienie potrzebującym. Wśród osób nagłaśniających sytuację oraz pomagających uchodźcom należy wymienić także gwiazdy. Część z nich oferuje uciekającym tymczasowy dom (jak np. Zygmunt Chajzer), inni - transport i dach nad głową (Michał Wiśniewski wyruszył po potrzebujących na granicę). Wielu celebrytów wspiera także zbiórki i zachęca do tego swoich obserwatorów. Niektórzy, jak Tomasz Karolak, postanowili poczynić jeszcze odważniejsze kroki...
Tomasz Karolak chce pójść do wojska
Aktor poinformował swoich fanów, że chciałby czynnie pomagać Ukrainie. Tomasz Karolak podjął decyzję, że najlepszą formą wsparcia będzie dołączenie do armii. W tym celu skontaktował się z Wojskową Komendą Uzupełnień. Odpowiedź, którą otrzymał, nie była jednak tą, której oczekiwał...
Zadzwoniłem do Wojskowej Komendy Uzupełnień, żeby dowiedzieć się, jak się szkoli rezerwistów, takich jak ja, do ewentualnych działań. Pan w Wojskowej Komendzie powiedział: Panie, co pan?! Panie, po co wy tyle wydzwaniacie?! To jest nieczynne. Sobota, niedziela - wolne. Proszę dzwonić od 8. Tu pracują pracownicy cywilni
- opowiadał wyraźnie przejęty Tomasz Karolak na Instastories.
Zobacz również: Sądzisz, że Tomasz Karolak wyskakuje z lodówki? Wiemy, dlaczego!
Gdyby nas zatem zaatakowała Rosja, na przykład, to, żeby się wyszkolić, musielibyśmy czekać do 8 rano w poniedziałek
- rzucił z ironią. Aktor wpadł jednak na pomysł, który mógłby usprawnić komunikację między ochotnikami a WKU.
To mówię: weźcie zróbcie jakiś punkt informacyjny, albo coś takiego, np. dla młodych, którzy chcą wstąpić czy coś, w porywie namiętności narodowej.
Jego propozycja nie spotkała się jednak z ciepłym odbiorem. Głos po drugiej stronie słuchawki odpowiedział jedynie: "Panie, do widzenia!".
Przypomnijmy, że Tomasz Karolak wywodzi się z rodziny wojskowych - jego rodzice służyli w Dywizjonie Rakietowym i Pułku Lotniczym Ludowego Wojska Polskiego. Mama aktora, Hanna Karolak, zajmowała się finansami, zaś jego tata, Andrzej Karolak, pełnił funkcję kwatermistrza.
Koniecznie sprawdź: Tomasz Karolak o sobie: Prywatnie jestem gburem!
Mamy nadzieję, że aktor nie stracił zapału i mimo nieprzyjemnej sytuacji, która go spotkała, w dalszym ciągu będzie pomagać potrzebującym wsparcia Ukraińcom.
Zobacz, które gwiazdy wspierają Ukrainę: