Tomasz Karolak: Dogadałem się z komornikiem

2014-02-20 3:00

Sprawy z komornikiem wracają do Tomasza Karolaka (43 l.) jak bumerang. Jeszcze półtora roku temu popularny aktor prywatnie był ścigany przez komornika, a teraz gra w serialu "BarON24" właściciela stacji benzynowej, której komornik chce zająć biznes. Gwiazdor nauczony doświadczaniem wie, że z komornikami da się dogadać. - Nie można wpadać w panikę - radzi w rozmowie z "Super Expressem".

Tomek to doświadczony mężczyzna. Miał nawet niezbyt miłą przygodę z komornikiem. Półtora roku temu pożyczył 50 tys. zł na swój teatr IMKA. Niestety, długu nie spłacił. Sprawa trafiła do sądu. Komornik miał z aktora ściągnąć należność wraz z odsetkami.

- Każdy miał komornika w swoim życiu. Ja też miałem, nigdy tego nie ukrywałem. To są sytuacje straszne, tym bardziej że teraz komornicy są drapieżni - aktor wspomina niechlubną przeszłość. - Trzeba podejść do tego spokojnie, nie wpadać w panikę i próbować się z nim dogadać.

Na szczęście ten rozdział Karolak ma już za sobą. Poradził sobie, choć lekko nie było.

- Ostatnio miałem taką sytuację, już jako aktor znany z telewizji musiałem się spotkać z komornikiem. On natychmiast zaczął mi pokazywać, że może mnie wdeptać w ziemię. A był megaworem, miał zakręcone buty do góry i koszulę nie z bawełny. Próbował mi pokazać, że on ma władzę - dodaje.

Zobacz też: "Baron 24". Ruszyły zdjęcia do nowego serialu z Karolakiem

Karolak z niejednego pieca chleb jadł. Wiele w życiu przeszedł. Poznał wielu komorników. Złych, ale i dobrych. Ma nawet pozytywne wspomnienia.

- Spotkałem też na swojej drodze dobrego komornika - mówi Tomek. - Faceta, który naprawdę pomaga ludziom. Niektórzy rozumieją sytuację ludzi, która nie jest zbyt wesoła finansowo - mówi z błyskiem w oku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki