Karolak jak każdy facet po "40" coraz częściej z niepokojem zerka na wagę. Najwyraźniej jednak ta jego w błyskawicznym tempie zaczęła zbliżać się do setki. Przy wzroście 185 cm zaczyna to być niepokojące. Znany aktor i dyrektor teatru IMKA od razu postanowił powstrzymać to jakże niebezpieczne zjawisko. Oznajmił fanom, że jest na diecie. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił zdjęcie talerza z kapuśniakiem i dopisał: "Jem to".
Dieta, którą wybrał Karolak, uważana jest za jedną z najskuteczniejszych i najzdrowszych. Pozwala ona zgubić parę kilogramów poprzez redukcję zbędnego tłuszczu, i to w krótkim czasie. Poza tym kapusta zawiera dużo witaminy C, a to dodatkowo wzmacnia odporność organizmu. Jeśli Tomek nie skusi się na jakieś tuczące smakołyki, powinien wygrać z wałkami tłuszczu. Początkowo aktor zakładał zrzucenie 6 kilogramów, jednak ostatnio uznał, że to za mało. Tym bardziej że chce wystartować w zawodach triatlonowych i ukończyć konkurencje o własnych siłach.
- O mordęga! Muszę zrzucić ze 20 kg, żeby to miało sens - wyznał na czacie "Dzień Dobry TVN".
Pozostaje nam trzymać kciuki i patrzeć, jak ubywa Tomaszowi kilogramów.