Tomasz Karolak: Jestem ZA POWAŻNY NA ALFONSA

Karolak nigdy nie unikał komediowych ról, ale coś się zmieniło. Wygłupy już mu nie przystoją. "Super Express" dowiedział się, że aktor zrezygnował z dużej roli w filmie "Kac Wawa" tylko dlatego, że miałby wcielić się w postać właściciela agencji towarzyskiej.

- Tomek się zmienił! Jest bardziej poważny. Tłumaczy to faktem, że ma swój teatr i nie wypada mu już się wygłupiać - zdradza znajomy aktora.

Karolak wcale się tego nie wypiera.

- Zagrałem w tym filmie "Kac Wawa" epizod. Wprawdzie zaproponowano mi dużą rolę, ale nie wypadało mi jej grać, kiedy prowadzę teatr. Jeżeli już podjąłem takie wyzwanie, że chcę propagować wysoką kulturę, to postanowiłem z większą odpowiedzialnością dobierać swoje role - wyznaje Tomasz w rozmowie z "Super Expressem". - Fantastycznie, że produkcja natychmiast to zrozumiała i dała mi coś innego - cieszy się aktor.

Rolą alfonsa natomiast nie pogardził Mirosław Zbrojewicz (54 l.). Tomek zagra jedynie klienta domu rozkoszy.