Tomasz Karolak jest zmęczony życiem. Aktor zaczął narzekać na... przemijanie i krótkość życia.
- Jestem zmęczony przemijaniem i krótkością życia. Mam z tego powodu depresję - powiedział w jednym z wywiadów - Świadomość, że za chwilę trzeba będzie się zwijać z tego świata, jest dość przygnębiająca.
Karolak dodał także, że gdyby nie córka i teatr IMKA, który prowadzi, już dawno by zwariował. W najbliższym czasie dojdzie mu także kolejny powód, by nie zwariować. Będzie nim drugie dziecko! Czy Karolak uleczy depresję spędzaniem czasu z rodziną?
Tego nie wiemy. Aktor zdradził jednak, że ma lekarstwo na swe rozterki:
- Zafundowałem sobie ostatnio znakomitą terapię w postaci roli w sztuce Król dramatu (zagra pisarza pogrążonego w kryzysie wieku i niemocy twórczej). To moja odpowiedź na kryzys, który sam przeżywam.