Stalowy potwór na gąsienicach siejący postrach na pustyniach Iraku w wersji zdalnie sterowanej zapewne długo będzie cieszył aktora.
Model zabawki jest znakomicie odwzorowanym czołgiem armii amerykańskiej M4A1 Abrams. Karolak po model wybrał się do warszawskiej Galerii Mokotów. Nie był sam, towarzyszyła mu dawna ukochana Viola Kołakowska (34 l.).
Kiedy ta udała się do sklepu spożywczego, aktor skierował swe kroki do stoiska z zabawkami. Był zdecydowany, szybko zapytał sprzedawcę o ten konkretny model i wyjął odliczoną wcześniej sumę pieniędzy - 200 złotych.
Widać, że ten zakup chodził mu po głowie od dłuższego czasu. Zresztą akurat ten model ma wszystko, czego tylko chłopcy mogą oczekiwać od sterowanego modelu czołgu. Zabawka strzela plastikowymi kulkami, ma dwie prędkości jazdy i ruchomą wieżę. Do tego dochodzi oczywiście poruszająca się w pionie lufa... Jednym słowem poezja!