Tomasz Karolak od lat związany jest z Violą Kołakowską, z którą wspólnie wychowuje dwoje dzieci. Nie jest tajemnicą, że ich relacja przeżywa wzloty i upadki. Zawsze jednak do siebie wracają. Od kilku dni po sieci krąży nieprawdziwa informacja o rzekomym wypadku z udziałem pary. Świadkiem tragicznych zdarzeń miał być "znany tiktoker", któremu udało się wszystko nagrać. W mediach społecznościowych furorę robi link z informacją o wypadku, który kieruje do fałszywego nagrania.
NIE PRZEGAP: Pracownik błagał Durczoka, by wypłacił mu zarobione pieniądze. Kamil nie miał litości, choroba zabiła 25-letniego Roberta!
- Tomasz Karolak leży ranny w szpitalu, w chwili obecnej walczy o życie, jego żona na miejscu pasażera zginęła na miejscu - czytamy we wpisie, do którego dołączono zdjęcie z rzekomego miejsca wypadku, na którym widać roztrzaskane auto i służby ratunkowe.
Tomasz Karolak zdementował informacje o wypadku za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Chciałem zapewnić, że mamy się dobrze, a ta informacja to nieprzyjemny i durny fake news - napisał aktor.
Do informacji o swojej śmierci odniosła się także Viola Kołakowska. Partnerka Tomasza Karolaka nie kryła oburzenia.
- O tak na marginesie... macie tutaj cudowny przykład kłamstwa i manipulacji, można sobie stworzyć alternatywną rzeczywistość... Cóż.. Jeszcze mnie nikt nigdy nie uśmiercił, ciekawe doświadczenie... - pisze Viola Kołakowska.