Tomasz Kot myśli po chińsku

2011-04-27 4:00

Tomasz Kot (34 l.) w wywiadzie dla portalu onet.pl przyznaje, że najważniejsze jest dla niego to, co dzieje się tu i teraz.

- Nie ma czegoś takiego jak zatrzymanie teraźniejszości i włożenie jej do słoika, natomiast sposób, w jaki przeżyjemy tę teraźniejszość, decyduje o tym, jak będziemy te chwile wspominać za jakiś czas. Tak więc to, co tu i teraz jest najważniejsze - mówi aktor. Przyznaje, że bardzo bliska jest mu pewna chińska zasada, która brzmi, że jeśli robisz coś teraz, to robisz coś teraz.

- Niby banał, ale w zachodniej cywilizacji ciągle nie żyjemy w tej chwili, tylko "za chwilę". "Jest fajnie, ale będzie jeszcze lepiej". "Jest w porządku, ale gdyby tak jeszcze...". Ludzie przeżywają całe lata w oczekiwaniu, że coś się wydarzy - dodaje Kot.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają