W odcinku 169 programu Kuby Wojewódzkiego na kanapie u showmana zasiedli Tomasz Kot, Stanisław Mikulski oraz Artur Andrus.
Kubę bardzo zainteresowało z kim mylony bywa Tomasz Kot. Aktor, który niedawno zagrał Klossa w nowym filmie Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć, odparł, że z Jarosławem Kretem oraz Marcinem Prokopem.
Z Kretem bywa mylony przez nazwisko - "Kret? Nie Kot. A to w porządku" - zażartował.
Nas zastanawia czemu Kot był mylony z Marcinem Prokopem. Sam Tomasz wyznał, że zdarzały się takie sytuacje. Kuba dopytywał, czy pytano go wtedy o Dorotę Wellman. Jak się okazuje Kot nie ma telewizora i nie za bardzo wiedział wtedy o co chodzi... "Pani Dorota to się chyba musi strasznie przy panu czuć, bo tak ciągle głowę do góry zadziera. Ja w ogóle nie widziałem o jaką Dorotę chodzi" - opowiadał aktor.
"A ty sobie myślisz jaka Dorota? Ale musiałem zapić" - przerwał Wojewódzki.
Na szczęście fala pomyłek związana z Tomaszem Kotem i Marcinem Prokopem trwała tylko parę miesięcy.