Tomasz O. zasłynął z gangsterskich filmów Patryka Vegi. Aktor występował też w "M jak miłość" czy w "Na dobre i na złe". Właśnie zajęła się nim Prokuratura Regionalna w Warszawie, która rozpracowuje oszustwo na 15 milionów (!) złotych. Sprawa dotyczy procederu wyłudzania pieniędzy na fałszywe faktury. Przypomnijmy, że w tę samą sprawę jest też zamieszany Jan B. z zespołu Lady Pank.
NIE PRZEGAP: Ekspertka z TVN ujawnia szokującą prawdę o napojach Ekipy! Pod żadnym pozorem nie dawajcie ich dzieciom!
Według ustaleń prokuratury źródłem procederu była jedna agencja eventowa, która od dłuższego czasu wystawiała lewe faktury. Na jednej z nich pojawia się nazwisko Tomasza O.. Dokument opiewał na kwotę 300 tysięcy złotych i dotyczy kontraktu z federacją sztuk walki KSW.
Tomasz O. z "M jak miłość" z zarzutami. Sprawą zajęła się prokuratura!
Tomasz O. złożył już zeznania i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Przedstawił własną wersję wydarzeń, która mija się z zeznaniami księgowej agencji eventowej. Aktorowi postawiono zarzut posługiwania się dokumentem poświadczającym nieprawdę. Grozi mu za to nawet osiem lat więzienia. Reporter Radia Zet zwrócił się z pytaniem o Tomasza O. do rzecznika Prokuratury.
- Potwierdzam, że czynności z udziałem wskazanej przez Pana osoby wykonano w dniu 8 września bieżącego roku w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie - odpowiedział mu rzecznik Marcin Saduś.