Tomasz raczek zdradził nam, że jeszcze nikt ze zwycięzców Złotych Węży nie odebrał nagrody. Czyżby nie mieli odwagi? A może czasu?
Raczek opowiedział jednak zabawną anegdotkę o tym, że nagrodę za film Kac Wawa wręczył psu Jacka Samojłowicza. Podobno sam reżyser oglądał ceremonię i poczuł wzruszenie! W końcu Raczek znalazł takiego psa, jak ten jego...
Samojłowicz zadzwonił do krytyka i opowiedział mu o tym. To z kolei rozbawiło Raczka.
Tomasz Raczek poleca także film, który jego zdaniem wart jest obejrzenia. To Jestem bogiem opowiadający o losach zespołu Paktofonika. Niestety, prędko nie wejdzie do kin... - Zrozumiałem, o co chodzi w hip hopie, większego komplementu nie mogę już powiedzieć - skwitował krytyk.