Nawet dojrzały mężczyzna, gdy dostanie nową zabawkę, starą rzuca w kąt i testuje nowy model. Tak też robi Tomasz Raczek (51 l.). Jak dziecko cieszy się nowiutkim telefonem.
Cenionego krytyka filmowego spotkaliśmy w przystrojonym świątecznie centrum handlowym na warszawskiej Sadybie. Pan Tomasz umówił się ze znajomym w ustronnej kawiarni. Panom udzieliła się świąteczna atmosfera. W wygodnych fotelach, przy pysznej kawie i ciasteczkach ucięli sobie miłą pogawędkę. Jednak Raczek myślami wciąż był przy nowej zabawce. Wreszcie nie wytrzymał. Wyciągnął więc z kieszeni lśniącego i pachnącego nowością iPhone'a 3G (taki model kosztuje ok. 1500 zł) i pokazał z dumą znajomemu. A że sam nie poznał jeszcze wszystkich możliwości gadżetu, zaczął go testować - co i rusz robił zdjęcia swojemu kompanowi. A ten był wdzięcznym modelem i chętnie pozował. Jak widać po minie, pan Tomasz był niezwykle zadowolony z jakości zdjęć, bo chwalił się efektami.
Nie ma co! Fajny prezent sprawił sobie Raczek na kilka tygodni przed Wigilią. Bo czasami trzeba sobie poprawić humor i zamieniać stary na nowy, lepszy model.
iPhone 3G
- dotykowy ekran 3,5 cala
- bezprzewodowy internet
- aparat fotograficzny 2 mln pikseli
- można oglądać filmy
- bardzo lekki: 133 gramów