„The Voice of Poland” od lat cieszy się dużą popularnością wśród telewidzów. Program stał się przepustką do sławy m.in. Rafała Brzozowskiego czy Natalii Nykiel. Najlepsze głosy w Polsce są wybieranie przez jury, którego skład regularnie się zmienia. Trenerami „The Voice”, którzy najdłużej utrzymali się w programie są Tomson i Baron. Muzycy Afromental przez 10 sezonów cieszą się mianem trenerów uczestników show TVP. Czy wielkimi krokami zbliża się koniec tej wieloletniej przygody?
Nowy skład trenerów „The Voice of Poland’. Wiemy, kto ma szansę zasiąść w fotelach jury
Zobacz wyżej GALERIĘ: Sylwia Grzeszczak w The Voice of Poland
Tomson i Baron wylecą z „The Voice of Poland”?!
Program „The Voice of Poland” wzbudza ostatnio dużo emocji wśród odbiorców. Niestety, nie z powodu wybitnych występów uczestników muzycznego show. Powodem ma być rzekomo niekompetentne zachowanie niektórych trenerów w stosunku do wokalistów walczących o tytuł najlepszego głosu w Polsce. Na celowniku jest Sylwia Grzeszczak oraz Tomson z Baronem. To oni najprawdopodobniej są zagrożeni nieprzedłużeniem kontraktu z TVP.
„Są związani z formatem od wielu lat i ich obecność nie wnosi niczego nowego. Są przewidywalni, momentami wypaleni. Mają natomiast świetny kontakt z dzieciakami, więc na pewno pozostaną w „The Voice Kids”” – podał informator Pudelka.
Fani „The Voice of Poland” nie wyobrażają sobie ich ulubionego programu bez kultowego duetu muzyków Afromental. W ostatnim wywiadzie z Jastrząb Post Tomson odniósł się do pomówień o rzekomym oddaleniu go oraz Barona od programu w następnych sezonach.
„Ta formuła sprawia, że nie da się wypalić. Stymulują nas nowe postacie, stymulują nas nowe jakości wokalne. Już teraz na przestrzeni tych 10 lat zauważymy, że zmieniają się trendy, tak samo tu, jak w The Voice Kids. Naprawdę jest to warte podkreślenia, że tu się nie da wypalić. Formuła, która pomaga nam za każdym razem patrzeć na świeżo na każdy etap. Poza tym my mamy drużynę do wybrania. Mamy za każdym razem kilkanaście nowych osób, nowych twarzy, nowych głów, talentów. Czasami samorodków, czasami profesjonalistów. Nie da się czymś takim znudzić” – wyznał Tomson.
Po chwili dodał:
„Wyobraźmy sobie, że np. nasz selekcjoner miałby co roku inną kadrę. I my tą kadrę oglądalibyśmy co roku w mistrzostwach. Można się czymś takim znudzić? Nie wiem, czy byłoby dobrze, jeżeli chodzi o wynik bramkowy, ale nudy by nie było.”
Na pytanie o to, czy chłopaki będą trenerami w następnej edycji „The Voice” Tomson odparł ponuro:
„Tego nie wiem. Ja się sam nie zatrudniam. Jeżeli jesteście za, to przekażcie dobre słowo. Jeżeli nie, to nie piszczcie nic.”