W kuchni zostali najlepsi z najlepszych, ale TOP Chef może być tylko jeden. Jest o co walczyć, bo zwycięzca ze studia wyjdzie z tytułem i czekiem na 100 tys. zł.
Czy wymarzoną nagrodę zgarnie Sebastian Olma - autor najseksowniejszych talerzy i zabawnych porównań. A może ambitny samouk z misją - Przemysław Błaszczyk? Albo Adam Kowalewski - skromny kulinarny czarodziej z Bydgoszczy?
Wszystko będzie jasne już dziś. Finał drugiej edycji polskiego TOP Chefa na żywo, dziś o 20.35 na Polsacie.
Zobacz więcej: Skrywany SEKRET Amaro! Kim jest tajemniczy Wojciech BASIURA?