W 11. odcinku Top Chef 3 pozostało już tylko czterech uczestników: Marcin Czubak, Marcin Przybysz, Marcin Jabłoński i Paweł Wałęsa. goścmi specjalnymi dzisiejszego odcinka byli zwycięzcy 1. i 2. edycji Top Chef: Sebastian Olma i Martin Gimenez Castro. W pierwszej konkurencji najlepszy okazał się Marcin Przybysz, który przygotował wątrobę cielecą z jarmużem i kanią. - Cudownie, odpływam - podsumował jego danie Maciej Nowak.
W drugiej konkurencji stawka była jeszcze większa, ponieważ do wygrania była nie tylko przepustka do finału, a także staż we włoskiej restauracji Massimo Bottury "Osteria Francescana" w Modenie, zajmującej 3. miejsce w rankingu najlepszych restauracji świata. Włoski klimat udzielał się pozostałej trójce, ponieważ raz po raz nucili włoskie przyśpiewki. - Paweł Wałęsa gotuje jak ja - oceniał Marcin Przybysz, który w spokoju oglądał poczynania kolegów. I to właśnie Paweł wyśpiewał sobie walkę w finale oraz wymarzony staż.
Zobacz też: Top Chef 3, odcinek 11. PÓŁFINAŁ! Zapis relacji na ŻYWO na Se.pl. Z programu odpadł Marcin Jabłoński!
W dogrywce swoje spotkało się dwoje Marcinów. - Jedno jest pewne, miejsce w finale będzie należeć się Marcinowi. Któremu? Czas pokaże - mówił szef Wojciech Modest Amaro. Motywem przewodnim było masło. Najlepszy okazał się Marcin Czubak, który zachwycił jurorów swoimi lodami z palonego masła z biszkoptem z czipsami z topinamburu z orzechami. Z programem pożegnał się Marcin Jabłoński, który nie mógł uwierzyć, że jego homar był gorszy.
Już za tydzień odbędzie się wielki finał 3. edycji Top Chef! O tytuł najlepszego kucharza oraz 100 tysięcy złotych walczyć będzie: Marcin Przybysz, Marcin Czubak i Paweł Wałęsa. Który z nich okaże się najlepszy?