W kuchni Top Chefa 5 pojawiły się poważne konflikty! Najpierw problemem była Aniela i jej powolna praca. Na koniec okazało się, że dziewczyna poradziła sobie świetnie, a reszta kucharzy przyznała, że wyszło dobrze. Niestety nie można było tego powiedzieć o Przemku! Przemek i Rafał wygrali pierwszą konkurencję, wegańskie danie - drugie śniadanie. To oni mogli wybrać składy swoich drużyn do sztafety kulinarnej (Anieli nikt nie chciał, ostatecznie pracowała z Rafałem, Sandrą i Anią). Przemek jednak zaskoczył bardzo negatywnie swoją ekipę. Miał przygotowane danie - prawie do podania, niewiele musiał zrobić i... nie dał rady!
Drużyna Przemka wydała szyjkę rakową z pianą z mleka. Jury było przerażone. Raki nieobrane, grzybki nie wydane, kalafior usmażony i ziemniaki z koperkiem też nie znalazły się na talerzu. Drużynie było wstyd za danie,podobnie jury - Jesteśmy rozczarowani - przyznał szef Amaro. Hubert, Mateusz i Tomasz z grupy Przemka trafili do dogrywki. Przemek nie - zdobył immunitet w poprzedniej konkurencji, zatem zmaganiom kolegów przyglądał się z szatni.
Pojawiły się sugestie, że specjalnie chciał się pozbyć kogoś z drużyny... Hubert, Mateusz i Tomasz mieli przygotować danie z warzyw bulwiastych i korzennych (batat, dynia, marchewka, burak, ziemniak). Ostatecznie odpadł Mateusz Kręcina.