Top Chef. Gwiazdy od kuchni. Odc. 7. Z programu odpadła jedna z najbardziej roześmianych gwiazd!

2016-10-20 0:07

Za nami siódmy odcinek programu Top Chef. Gwiazdy od kuchni. Nie brakowało w nim emocji! Jedna z drużyn ostro się ze sobą pokłóciła, a z programu odpadła gwiazda, której gotowanie sprawiało wiele radości. Sprawdźcie, co się działo w tym odcinku!

Top Chef. Gwiazdy od kuchni, Anita Sokołowska

i

Autor: Facebook/Top Chef

W siódmym odcinku Top Chef. Gwiazdy od kuchni sporo się działo. W pierwszej konkurencji gwiazdy w grupach miały przygotować sushi. Anita Sokołowska była w parze z Beatą Oleszek, Tomek Oświeciński z Andrzejem Bachledą-Curuś, a Rafał Maserak z Vieniem i Edytą Pazurą. I właśnie w tej ostatniej drużynie aż wrzało od emocji. Edyta Pazura posprzeczała się z Vieniem o płukanie ryżu. - Nie podoba mi się twój sposób wyrażania się do innych - powiedziała mu, gdy ten soczyście przeklinał. Edytę poparł Rafał Maserak. - Nie lubię rozkazywania, wyznaczania zadań - powiedział. Vienio próbował innym narzucić sposób wykonania zadania, bo jak sam twierdził, robil sushi sto razy, a Edyta i Rafał - nigdy. Nie pozwolił im nawet spróbować się wykazać i właśnie o to oboje mieli do niego żal.

Drużyna jednak przeszła do drugiej konkurencji, podobnie jak Tomek z Andrzejem. W dogrywce znalazły się Beata Oleszek i Anita Sokołowska, którym sushi całkiem nie wyszło. Dziewczyny bawiły się ze sobą jednak znakomicie.

Drugie zadanie polegało na przygotowaniu dań, które można zabrać ze sobą na piknik. Było ono dla uczestników podwójnie przyjemne: po pierwsze, wspierali ich najbliżsi, a po drugie, dania przygotowywali na nadwiślańskiej plaży. Atmosfera była luźna i radosna. Okazało się, że wszystkie propozycje przypadły do gustu jurorom i wszyscy uczestnicy przeszli do ćwierćfinału!

W dogrywce Anita i Beata miały przygotować pierogi z rydzami. Zadanie to załamało Anitę, która robiła pierogi 2-3 razy w życiu. W dodatku na wykonanie zadania było tylko 30 minut! Beata natomiast spokojnie podeszła do tego zadania, choć też stwierdziła, że 30 minut to mało. - To jest walka o ćwierćfinał- uzasadnił stopień trudności Wojciech Modest Amaro.

Beata spokojnie lepiła pierogi, robiła je mnóstwo razy, choć nigdy z rydzami. Anita w popołochu biegała po kuchni, była zestresowana, ale ciągle gotowanie sprawiało jej radość. Postanowiła dodać do pierogów gorgonzollę i polać je sosem z gorgonzolli. - O jedno ryzyko za dużo - powiedział Wojciech Modest-Amaro. - To coś pomiędzy szmatą a plasteliną - skrytykował jeszcze ostrzej Maciej Nowak.

Z programem pożegnała się więc Anita Sokołowska. Szkoda, bo wnosiła do niego wiele radości. Fani na Facebooku są załamani, piszą, że wnosiła dużo luzu i optymizmu do programu. A wy co sądzicie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają