Tym razem na uczestników czekali zwycięzcy dwóch poprzednich edycji popularnego show. Sebastian Olma, laureat 2. edycji i Marcin Przybysz z 3. edycji Top Chef wyjawili uczestnikom tajniki kuchni brytyjskiej. Kucharze musieli przygotować dania rodem z gwiazdorskich restauracji najmodniejszych ulic Londynu. Ale to nie wszystkie emocje, zaserwowane nam w 6 odcinku. Na początku programu uczestnicy rozgrywali bój w sztafecie śmierci. Tym razem dania nie były podawane na talerzach. Jury utrudniło zadanie. Każda drużyna musiała zaserwować całe dania na jednej łyżce zamieszczając każdy ze składników. Rywalizację przegrała drużyna Patryka, a kapitan trafił od razu do dogrywki. Dogrywkę z kolei zdominowały kabanosy. Uczestnicy musieli wykazać się wyjątkową kreatywnością wkomponowując je w dania, które miały zadecydować o ich być, albo nie być w programie. Niestety walkę przegrał Michał, który zepsuł danie piwnym sosem o zbyt dużej goryczce. Zmagania pozostałych uczestników zobaczymy już w kolejną środę o 20.40.
Zobacz: Top Chef, odcinek 5. Do show trafili nowi kucharze, zabrakło Włocha Ivo Violante!