Korwin-Piotrowska nie może uwierzyć w swoją przemianę.
- Zrobiłam wszystkim cudnego psikusa, bo sama nigdy nie będąc określana jako ta "ładna", nagle stałam się bardziej atrakcyjna i to w wieku, kiedy wielu odesłałoby mnie do prosektorium. Pomogła mi w tym stylistka "Top Model", Malwina Wędzikowska, która przekopała moją szafę, wyciągnęła wnioski i oto jestem! (...) Warto było się urodzić, by dożyć czegoś takiego - mówi podekscytowana Karolina w wywiadzie dla portalu Onet.pl.
- Mój idealny podobno, nowy wygląd, pozwala mi wywyższać się nad innych jeszcze bardziej niż zwykle. Muszę przyznać, był to potężny szok emocjonalny i estetyczny, po którym poczułam się jak demon seksu po udanej lobotomii. Podkreślam – udanej. – wyznaje jurorka show "Top Model".
Jak faktycznie wygląda Karolina? O tym będziemy mogli się przekonać już dzisiaj, bo w TVN startuje emisja drugiej serii "Top Model. Zostań Modelką".