Relacja NA ŻYWO z 12. odcinka Top Model 2
Program rozpoczął się:
Zadanie nr 1: Przemiana w Paryżanki z pomocą Vincenta McDoom
Dziewczyny muszą pokazać, że nieobca im jest paryska elegancja i styl. Zadbać o to ma francuska ikona mody i trener modelek w tamtejszej edycji Top Model - Vincent McDoom. Ania Bałon została przez stylistę skrytkowana - Ona w ogóle nie wie co to styl - powiedział.
W trakcie przymierzania strojów nastąpił pierwszy problem. Okazało się, że Honorata ma zbędne kilogramy i nie może wcisnąć się w swoje stroje. Olga wywarła na Vincencie wrażenie, widać, że pracowała nad swoją figurą. W Ani Bałon, McDoom dojrzał duży potencjał, chwaląc jej umiejętnosci gry emocjami i zdolności do szybkiej zewnętrznej metamorfozy. Mimo trudnych początków w Paryżu, dziewczyna została najbardziej doceniona w tym zadaniu.
Zadanie nr 2: Wyścig z czasem do projektantów
Kolejne zadanie wymagało nie tylko umiejętności związanych z modelingiem, ale również wytrzymałości i kondycji. Dziewczyny zostały podzielone na grupy. Bez pary pozostała tylko Ania. Wszystkie musiały samodzielnie w swoich grupach dotrzeć w określonym czasie do zaznaczonych na mapie projektantów. Każdy projektant zapraszał uczestniczki na casting. Ułatwić podróż miały im rowery.
Po raz kolejny Ania wypadała najlepiej. Wzięła udział w największej ilości castingów, wygrywając wszystkie. - Warto walczyć o siebie. Poczułam się doceniona, dało mi to dużo pozytywnej energii - powiedziała. Żadnego castingu nie udało się wygrać Honoracie.
Honorata Wojtkowska: Mówi się trudno, life is brutal. Nie zmieściłam się w swoje ubrania.
Zadanie nr 3: Sesja zdjęciowa z Andre Rau
Trzecim zadaniem była sesja zdjęciowa ze znanym francuskim fotografem Andre Rau. Sesja Honoraty wyszła bardzo dobrze, fotograf zachwalał dziewczynę i stwierdził, że ma piękną twarz.
Ania także i w tym zadaniu pokazała pazur. - Chciałam w pozowanie wnieść coś od siebie, nie ograniczać się do siedzenia - powiedziała. Fotograf był Anią zachwycony, ale zaznaczył, że musi ona jeszcze popracować nad swoją ekspresją.
Dobrze poradziła sobie również Joasia. Andre Rau: Paryż potrzebuje takiej twarzy. Podobnie wypadła Michalina. Olga z kolei pozowała przed słynnym Moulin Rogue i co warto zaznaczyć: jako jedyna z modelem.
Olga Kaczyńska: Czułam się jak gwiazda, wszyscy na mnie czekali: kamery, fotograf... Naprawdę poczułam się wyjątkowa.
Pozostałe dziewczyny nie kryły swojej zazdrości.
Ania Bałon: Sama chciałabym mieć taką sesję.
Michalina Manios: Wszyscy zazdrościmy Oldze, ponieważ naprawdę wyszła w tej sesji super.
Przyszedł czas podusmowań zadania numer 3. Ogólnie rzecz biorąc Andre chwalił wszystkie uczestniczki, lecz najbardziej urzekły go Olga i Ania.
Oceny jury:
Pierwsza oceniana jest Joasia. Zdjęcia nie podobały się jury, Marcin Tyszka wypomniał Joannie jej problemy z chodzeniem. Olga zebrała same pozytywne recenzje - jej sesja pod Moulin Rogue urzekła wszystkich jurorów, zwłaszcza Vincenta McDoom. Przyszedł czas na Honoratę. Marcin Tyszka: Myślałem, że nie da sie ci zrobić złego zdjęcia, myliłem się. Dziewczynę bronił francuski stylista. - Jest najbardziej fotogeniczna ze wszystkich uczestniczek - pochwalił. W Ani wszyscy zauważyli wielki potencjał. Ona jest gotowa - stwierdził Vincent.
DECYJĄ JURY Z PROGRAMU ODPADA HONORATA. Dziewczyna przyjęła decyzje z płaczem, choć starała się trzymać emocje na wodzy. - To tylko Paryż, to jeszcze nie koniec. Próbuj dalej i nie poddawaj się! - pocieszała ją Joanna Krupa.
Dziękujemy za uwagę i zapraszamy za tydzień!