Nie jest tajemnicą, że Doda nie jest już tak rozchwytywana jak kiedyś. Piosenkarka liczy na to, że dzięki nowej menedżerce, Małgorzacie Leitner, znów wdrapie się na wyżyny. W końcu to Leitner wypromowała i w USA, i w Polsce samą Joannę Dżołanę Krupę (34 l.), która doskonale sprawdza się w roli gospodyni "Top Model". A skoro dobrze radzi sobie Dżołana, to może i Doda dałaby radę? Pojawił się jednak zgrzyt - okazuje się, że Dody w "Top Model" za bardzo nikt nie chce...
- Producenci zastanawiali się, co w ogóle Doda może robić w programie. Menedżerka tak długo prosiła o miejsce dla niej, że w końcu się ugięli. Dorota wystąpi na pewno w jednym odcinku. Ma opowiedzieć i wtajemniczyć dziewczyny w świat show-biznesu. Jak się sprawdzi, może dostanie jeszcze szansę w finałowym odcinku - zdradza nam osoba z programu.