We wczorajszym odcinku widzieliśmy następujące uczestniczki:
- Kasia Smolińska (18 l.) z Krakowa,
- Ola Kuligowska (20 l.) z Wrocławia,
- Weronika Lewicka (18 l.) z Przysłuch,
- Ania Piszczałka (19 l.) z Gradówka,
- Paulina Papierska (19 l.) ze Zbąszynka.
Dziewczyny poleciały do światowej stolicy mody - Mediolanu. Miały tam szansę zaprezentowania swoich umiejętności, wykazania się i zabłyśnięcia przed światowej sławy osobistościami świata modelingu.
Na wstępie odpadła Weronika, którą właściciel agencji Next wraz z byłą modelką i Michałem Pirogiem (31 l.) określił jako "zbyt szeroką i zbyt wysoką". Dla niej wycieczka do Włoch okazała się więc jedynie przykrą przygodą.
Przeczytaj koniecznie: Top Model, odc. 12 - zapis relacji NA ŻYWO
W dalszej części programu zobaczyliśmy Anię na jednym z mediolańskich pokazów mody oraz Kasię za kulisami pokazu słynnej firmy Fendi. To koleżanki z programu wybrały ją do reprezentowania ich, doceniając jej klasę, znajomość języka oraz nieodparty urok. Wydawało się, że Smolińska awans do finału ma murowany.
Tymczasem zdaniem jury najlepiej wypadła sesja zdjęciowa Oli Kuligowskiej, potem Ani Piszczałki i Pauliny Papierskiej. Zupełnie niespodziewanie z programem pożegnała się Kasia Smolińska.
Dotąd to mieszkanka Krakowa uważana była za największą faworytkę, tymczasem w ogóle nie zobaczymy jej w decydującym odcinku! To największa dotąd niespodzianka w "Top Model". Jedna z mediolańskich gwiazd określiła jej twarz jako niesymetryczną.
Patrz też: Kasia Smolińska - wywiad, wszystko o jednej z faworytek Top Model