W 11. sezonie "Top Model", podobnie jak w poprzednim, pierwszy etap castingów odbył się online. Jurorzy rozmawiali z wybranymi osobami, które zaprosili na kolejne spotkania na żywo. Wymogów było kilka. Przede wszystkim kandydaci na modeli i modelki musieli doskonale czuć się przed aparatem i kamerą, ale także wyróżniać się z tłumu niebanalną osobowością i charyzmą.
Jury "Top Model" - kto ocenia uczestników w 11. sezonie?
Skład jury "Top Model" od 3. edycji nie uległ zmianie. W roli oceniających szanse potencjalnych modeli i modelek od kilku lat widzimy zatem: Joannę Krupę, Kasię Sokołowską, Marcina Tyszkę i Dawida Wolińskiego. Ogromnym wsparciem dla uczestników jest natomiast Michał Piróg, który dopinguje ich za kulisami i pomaga w trudnych chwilach. Tradycyjnie przed jurorami postawiono niezwykle trudne zadanie. To do nich należy decyzja, kogo spośród tysięcy chętnych zaprosić do kolejnego etapu.
Przeczytaj także: Michał Piróg trenuje boks. Wyzwał Jacka Kurskiego na pojedynek!
Co wydarzyło się w 1. odcinku 11. sezonu "Top Model"? Kto pojawił się na wybiegu?
Jako pierwszy przed jurorami zaprezentował się 20-letni Adrian Nkwamu z Jawora, który to w dzieciństwie doświadczył rasizmu ze względu na swój ciemny odcień skóry. Chłopak dostał się do kolejnego etapu, a jurorzy docenili jego pozytywne podejście do życia. Kolejna na wybiegu pojawiła się blondwłosa Michalina Wojciechowska (23 l.) z Ostródy. Kobieta była owocem wpadki i nie ma kontaktu ze swoim ojcem. Łączą ją natomiast bardzo bliskie relacje z 41-letnią mamą oraz babcią. Michalina próbowała swoich sił w branży już jako 16-latka. Niedawno wróciła do Polski z Brazylii, gdyż rozstała się z chłopakiem, który to ją zdradził. Dziś pracuje jako kelnerka. Jurorzy zgodnie zachwycali się kobietą i przeszła ona do kolejnego etapu.
Poruszające historie uczestników
Urodzony w Ukrainie, a od najmłodszych lat mieszkający w Warszawie, 20-letni Filip Ferner zrezygnował ze studiów, by pracować na infolinii i pomagać obywatelom Ukrainy, którzy uciekali z kraju przed wojną. Mama 20-latka ze łzami w oczach opowiadała o trudnych chwilach i rodzinie, która została w jej ojczyźnie. Filip okazał się niezwykle fotogeniczny i za sprawą jednomyślnego werdyktu jurorów przeszedł do kolejnego etapu. Uwagę jurorów zwróciła 19-letnia Weronika Pawelec ze wsi Orzelec Duży. Kobieta ma niedosłuch i nosi aparat. Bez niego, jak sama przyznaje, jest całkowicie głucha. W "modowej" odsłonie oczarowała ona jurorów, a po zdjęciach wykonanych przez Marcina Tyszkę byli przekonani, że jest "materiałem na modelkę". Na wybiegu zaprezentowali się także m.in. dwaj przyjaciele - Ukrainiec i Brazylijczyk, którzy w duecie przeszli do kolejnego etapu.
Modelka plus size w "Top Model" oraz wielki powrót
Martyna Kaczmarek zachwyciła jurorów "Top Model". Kobieta zgłosiła się do programu, ponieważ jest działaczką body positive i ma misję być taką modelką, jaką chciała widzieć na sesjach i pokazach, gdy była nastolatką. Martyna wyznała, że w przeszłości zmagała się z zaburzeniami odżywiania. Joanna Krupa postanowiła dać jej szansę. Do "Top Model" powróciła 17-letnia Natalia Woś z Żagania. Kobieta odpadła w poprzednim sezonie na etapie bootcampu. Teraz powróciła silniejsza, z wypracowanym ciałem. Oczywiście ją także zobaczymy w dalszym etapie.
Wytatuowana Ania z Gdyni w "Top Model"
Istną sensację wzbudziła wytatuowana Anna Romanowska (27 l.) z Gdyni, której na castingu towarzyszyła jej dziewczyna. Choć początkowo jej wygląd - liczne tatuaże i wygolona głowa z wytatuowana datą i godziną urodzenia - wzbudziły obawy jurorów, to charakter kobiety ich całkowicie oczarował. Tym sposobem przeszła ona dalej.
Jako ostatni w 1. odcinku "Top Model" zaprezentował się 19-letni Borys Barchan. Przed jurorami pozował na wspólnej sesji z Łukaszem Wasielewskim z poprzedniej edycji "Top Model". Wcześniej przyznał jednak, że zmagał się z poważnym uzależnieniem, a jego przyjaciel odebrał sobie życie. Marcin Tyszka był zaintrygowany jego osobowością. Pozostali jurorzy również byli pod wrażeniem jego oryginalnej urody.