Okładkowe wpadki. Dekady młodsza po dwóch klikach
Zanim nastały czasy instagramowych i tiktakowych filtrów, które z emerytki potrafią zrobić studentkę, gwiazdy młodniały na okładkach magazynów. Wygładzone do granic możliwości oblicza i nierozpoznawalne twarze wielkich sław, to nie jedyne grzeszki grafików. Potrafią również wyczarować dodatkową kończynę. Za okładkowe wpadki odpowiadają nie tylko fani zabawy z Photoshopem. Czasami zawinić może równie stylista.
Chociaż okładka "Tele Tygodnia" z Katarzyną Dowbor (65 l.) w roli głównej, trafiła do sprzedaży dziewięć lat temu, to sama dziennikarka wygląda na niej przynajmniej dwie dekady młodziej. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że burza włosów i gładkie lico bardziej upodobniły ją do lalki Barbie niż żywej osoby.
W 2009 roku gwiazdą grudniowego wydania "Twojego Stylu" była Małgorzata Kożuchowska (53 l.). Przynajmniej tak można wywnioskować po okładce magazynu. Tylko podpis się nie zgadza. Tak naprawdę widnieje na niej Grażyna Torbicka (65 l.). Jednak na pierwszy rzut oka bardziej przypomina gwiazdę "Rodzinki.pl" niż samą siebie.
Ofiarą grafika, i to nie raz, padła również Monika Olejnik (68 l.). Ostatni raz zaledwie kilka tygodni temu. Chociaż dziennikarka już kilka lat temu mogłaby przejść na emeryturę, to na okładce listopadowego "Elle" wygląda bardziej jak dwudziestoletnia stażystka. Co ciekawe, na wrzuconej do sieci okładce-wideo, gwiazda TVN-u występuje w bardziej naturalnej wersji. Latem terapię odmładzającą "Elle" przeszła Kayah (56 l.).
Monika Olejnik nienaturalnie wygładzona została również kilka lat temu na okładce "Vivy". Zmieniono jej również rysy twarzy. W ciemnych włosach spokojnie mogłaby uchodzić za sobowtóra Moniki Bellucci. Magazyn "InStyle" był dla niej równie (nie)łaskawy. Twarz gwiazdy pozbawiona jest jakiekolwiek zmarszczki, a głowa wygląda jakby była doklejona do reszty ciała.
Zobacz również: Majka Jeżowska, co oni ci zrobili?! Twarz gładka jak aksamit
Trzy nogi, dodatkowa ręka. Jakim cudem nikt tego nie wyłapał?
Na okładce jednego z pism odmłodzona i odchudzona została Magda Gessler (71 l.). Można było również sądzić, że to efekt diety, ale w rzeczywistości znana z ciętego języka gwiazda, raczej nie nosi rozmiaru 38. Efektem odmłodzonej i mocno wygładzonej twarzy potraktowano również Izę Kunę (53 l.) w świątecznym wydaniu gazety "Grazia".
Na okładkach młodnieją nie tylko gwiazdy po czterdziestce. W 2014 roku twarzą jednej z okładek "Joy" była zaledwie 23-letnia Margaret (33 l.). Mimo młodego wieku piosenkarki, graficy i tak odjęli jej kilka lat.
Patrząc na dwie okładki "Vivy" z Dodą (40 l.) i Edytą Górniak (51 l.) w rolach głównych wydaje się, że wszystko jest z nimi w porządku. Nie brakuje na nich oczywiście retuszy, ale obie panie nadal przypominają swoje prawdziwe wersje. Tylko nieco bardziej gładsze. Nie postarał się za to stylista. Piosenkarki mają bowiem na sobie takie same "stylizacje", a dokładnie czarne matki z wysokim stanem. Smaczku dodaje fakt, że Dodę i Edytę Górniak łączą dość burzliwe relacje. Panie przez lata były w bardzo medialnym konflikcie.
Naszej mistrzyni, Justynie Kowalczyk (41 l.), również nie ominęło nadmierne wygładzenie. Na okładce "Skarbu" sprzed kilku grafik i tak wstrzymał się z obróbką. Takich zahamowań nie miał jednak kolejny grafik, który zmienił nieco rysy twarzy Justyny, przez co niektórzy porównywali ją do innej polskiej sportsmenki - Joanny Jędrzejczyk (37 l.).
Duża krytyka spała przed laty na polskie wydanie magazynu "Glamour" z aktorkami z serialu "Girls" na okładce. Wykorzystano na niej to samo zdjęcie, które pojawiło się w amerykańskiej wersji pisma. Był tylko jeden problem - znikający cellulit Leny Dunham (38 l.). Aktorka, która starała się przełamać nienaturalny wizerunek kobiet pokazywany w mediach, złożyła popularnemu magazynowi specjalne podziękowania pokazanie jej cellulitu. Niestety, w Polsce to nie przeszło.
Do tej pory bohaterkom okładek czegoś się odejmowało - lat, zmarszczek, cellulitu. Za to na okładce prestiżowego "Vanity Fair" Reese Witherspoon (48 l.) wyrosła... trzecia noga! Show-biznesowi filozofowie do tej pory zastanawiają się, jakim cudem nikt tego nie wyłapał. W końcu chodziło o sesję do wyjątkowego marcowego wydania, które od lat ukazuje czołówkę amerykańskiej branży filmowej. Tradycja ta zapoczątkowana została w 1995 roku na 100-lecie kinematografii. Sama aktorka podeszła do całej sytuacji z humorem.
Cóż... Myślę, że wszyscy wiedzą, że mam trzy nogi. Mam nadzieję, że zaakceptujecie mnie taką - napisała na Twitterze.
Jednak nie tylko ona otrzymała dodatkową kończynę. W tej samej sesji królowa amerykańskiej telewizji, Oprah Winfrey (70 l.), może się pochwalić trzema rękami. Grafik poszalał również przy okładce magazynu "Tatler", której gwiazdą była Anne Hathaway (41 l.). W sumie nie do końca wiadomo, jaki efekt chciano uzyskać. Fani jednogłośnie uznali, że aktorka została mocno oszpecona.
Ta wpadka okładkowa łączy światowy wątek z polskim. W 2009 roku na okładce "W Magazine" królowała piękna Demi Moore (61 l.). Fani zauważyli jednak, że wygląda niezwykle szczupło. Od razu pojawiły się głosy, że graficy komputerowi odchudzili i tak już bardzo szczupłą aktorkę. Jej figura przypominała niektórym sylwetkę... Anji Rubik (41 l.). Porównując zdjęcia z wybiegu, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że głowa Moore została doczepiona do ciała polskiej modelki!
Zobacz również: FATALNA pomyłka stylistki Anny Muchy! W kierunku aktorki padły ostre słowa