Ania Adamus straciła tatę, założyciela Piłkarskiej Reprezentacji Artystów Polskich - Ryszarda Adamusa. Do tragedii doszło w letnim domu Adamusów pod Warszawą. Ona pracowała przy lekcjach online, a tata odwiedzał sąsiadów i zajmował się małym stadem kóz. W pewnym momencie pan Ryszard zniknął córce z oczu, nie było go u sąsiadów, ani w domu. Młoda aktorka "Barw szczęścia" znalazła go w zagrodzie dla kóz. Było to 15 maja.
- Leżał na ziemi, zimny, z otwartymi oczami. Przeraziłam się i zadzwoniłam pod numer 112, tam usłyszałam, że mam reanimować tatę i robiłam to. Słyszałam jak pękają mu żebra i płakałam do słuchawki, w której słyszałam mamę – wyznała "Super Expressowi" Ania Adamus.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon pana Ryszarda. Osierocił dwoje dzieci, córkę Anią i syna Roberta - Wspierał każdą moją pasję i spełniał marzenia. Mieliśmy razem zwiedzać świat, miałam następnego dnia upiec mu ciasto brownie, które tak lubił – dodała 16-latka.
Dziś tuli psa, berneńczyka, którego dał jej tata i wciąż rozpamiętuje ich ostatnie momenty. - Nagle skończyło się moje dzieciństwo i zrozumiałam, że nic nie jest na zawsze i niczego nie warto odkładać na potem. Mam nadzieję, że tata patrzy na mnie z nieba i będzie ta nade mną czuwał. Cieszył się, że chcę zostać aktorką – podsumowała.
Ryszarda Adamusa w ciepłych słowach pożegnał także Robert Chojnacki. - Długo by mówić o naszej współpracy, ale powiem tylko, że była to postać! Człowiek wielkiego serca, który miał wiele talentów. Razem zarobiliśmy, bawiliśmy się itd. On jako jedyny w odróżnieniu od wszystkich majdżersów zauważył w moich demówkach z Niecierpliwymi, Budzikami, Prawie do nieba itd, drzemiący w nich potencjał i choć to może nie wypada, ale powiem, że dla sfinansowania Sax&Sex potrafił w tajemnicy przed wszystkimi zastawić swój dom w Aninie! Los potem mu i nam to sowicie wynagrodził, ale właśnie taki był to Człowiek. Żegnaj kochany Rysiu. Wybaczam Ci wszystko co było nie tak! Niech Dobry Bóg obdarzy Cię kiedyś Niebem i odpoczywaj w Pokoju. Do zobaczenia – napisał muzyk.
Pogrzeb Ryszarda Adamusa odbędzie się w czwartek 4 czerwca o godz. 13:15 na Cmentarzu Bródnowskim. Rodzina poprosiła o nie składanie kondolencji z uwagi na pandemię koronawirusa.
NIE ŻYJE Ryszard Adamus, król dyskotek, producent muzyczny i działacz piłkarski!