Tragedia w rodzinie gwiazdy Hollywood. Wnuk Roberta De Niro nie żyje. Miał 19 lat

Leandro Rodriguez De Niro był synem Dreny De Niro, przybranej córki Roberta De Niro i najstarszym z jego siedmiorga dzieci. Wnuk kasowego aktora poszedł w ślady dziadka i swojej mamy, ponieważ również próbował swoich sił w zawodzie aktora. W 2005 roku, jako kilkuletniego chłopca, można go było zobaczyć w filmie "The Collection". W 2018 roku zagrał w dwóch kolejnych produkcjach, "Narodzinach gwiazdy" oraz w "Cabaret Maxime". W obu również występowała jego matka.

Wnuk Roberta De Niro nie żyje. Miał 19 lat.

W poniedziałek, 3 lipca świat obiegła smutna wiadomość. Drena De Niro za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała o śmierci swojego 19-letniego syna.

- Mój piękny, słodki aniele. Kochałam Cię miłością, której nie wyrażają słowa, od chwili, gdy poczułam cię w moim brzuchu. Byłeś moją radością, moim sercem, wszystkim, co w moim życiu było czyste i prawdziwe. Nie wiem, jak mam żyć bez ciebie, ale spróbuję iść dalej i szerzyć miłość, którą poczułam, gdy zostałam Twoją mamą. Kochałam Cię i doceniałam tak bardzo, chciałabym, żeby ta miłość sama w sobie mogła Cię uratować (…) Spoczywaj w pokoju i wiecznym raju, moje kochanie - możemy przeczytać w oświadczeniu.

Przyczyna śmierci 19-letniego wnuka Roberta De Niro nie została podana do opinii publicznej.

Zobacz poniższą galerię: Robert de Niro ma nową miłość! Nie zgadniesz, czym ona się zajmuje