Transfer roku! Tomasz Wolny wraca na wizję

Tomasz Wolny stracił pracę w TVP pół roku po zmianie władzy. Popularny prezenter śniadaniówki, który codziennie witał widzów u boku Idy Nowakowskiej, znów został zwolniony z telewizji w kilka miesięcy po usunięciu go z ekranu. Teraz Tomasz Wolny wraca do gry, a Jego angaż nazywany jest "transferem roku". Przy okazji promocji dziennikarz nie gryzł się w język na temat poprzedniego pracodawcy. Gdzie zobaczymy Tomasza Wolnego?

Tomasz Wolny i TVP kończą współpracę. Tak wyglądała ostatnia dekada dziennikarza w Telewizji Polskiej

i

Autor: AKPA

Tomasz Wolny znów nadaje!

Tomasz Wolny zdobył wielką popularność jako prowadzący "Pytanie na śniadanie". Razem z Idą Nowakowską prezenterzy stworzyli idealną parę, na widok której trudno było się nie uśmiechnąć o poranku. W wyniku roszad w zarządzie TVP oboje stracili prace, a Tomasz Wolny w kilka miesięcy po tym fakcie został zwolniony z TVP. Mamy dobrą wiadomość dla fanów dziennikarza - właśnie wrócił na wizję.  

Pożegnanie z TVP

Tomasz Wolny został zatrudniony w TVP w 2010 roku. Wcześniej pracował z TVN24. "Pytanie na śniadanie" z Idą Nowakowską prowadził w latach 2015-2023, był także dziennikarzem "Panoramy". Dziennikarz jest znany m.in. z podkreślania swoich katolickich wartości. Ostatecznie pożegnał się z TVP pod koniec 2023 roku, kiedy w publicznej stacji szalała rewolucja po zmianie władzy w kraju.

Tomasz Wolny po tym wszystkim postanowił się przekwalifikować się i zdobył dyplom instruktora hipoterapii. Ale na szczęście dla fanów okazało się, że telewizja jest jego prawdziwą pasją i prezenter wraca do gry!

Tomasz Wolny wrócił na wizję

Były prowadzący śniadaniówki TVP pokazał na Instagramie, jak wprowadza się do nowego miejsca pracy. Przyniósł ze sobą nawet paprotkę, którą jak powiedział, zabrał z poprzedniej firmy. Teraz już jest już pewne, że Tomasz Wolny dostał nową pracę i znów będzie można go oglądać w "telewizji". Dziennikarz po raz pierwszy przemówił do widzów "Kanału Zero". W tej samej stacji pracę znaleźli też Tomasz Kammel i Izabella Krzan.

Tak Tomasz Wolny powitał swoich fanów na "Kanale Zero" we wtorek 12 listopada 2024 roku. .  

Kiedy kilka miesięcy temu wróciliśmy z naszej rodzinnej podróży dookoła świata, okazało się, że lądujemy w nieco innej Polsce, i że zawodowo to dla mnie dość twarde lądowanie. Ale nie od dziś wiadomo, że gdy ktoś zamyka przed tobą drzwi, to trzeba się otworzyć na nowe opcje. Szef czy szefowie bez wizji i wyobraźni to w ogóle jest wdzięczny i dość aktualny temat, ale nie idźmy na łatwiznę. Jestem sportowo wychowany w duchu fair play, więc nie ma co kopać likwidującego... Przepraszam, leżącego. Będąc wolnym zawodnikiem, dołączam do świetnego zespołu i zaczynam od zera. Zainspirowany, z pokorą, z otwartą głową, z pomysłami – bo jest kilka rzeczy do zrobienia. Z sercem i oczywiście z sensem. Dzień dobry w nowym miejscu, dobrze, że jesteście, do zobaczenia.

Zobacz także: Na widok tego, jak dziś wygląda słynna Beata z Klanu, aż nas poraziło! Ma 53 lata. Szczęki opadają

Fani Tomasza Wolnego zareagowali na jego powitalne nagranie w "Kanale Zero" entuzjastycznie. W komentarzach na Instagramie wiać, że wybuchła wielka radość i nadzieja, że dziennikarz doskonale odnajdzie się w nowym miejscu. „Superrrr. Świetna decyzja”, „Myślałam, że już lepiej być nie może.. a tu takie zaskoczenie”, „Pozytywny człowiek, super transfer”, „Transfer roku”, „Ale czad!!”, „Najlepszy prowadzący ever!”.

Zobacz także: Mariolka Kiepska wraca do telewizji! Nie do wiary, jak się zmieniła

Sonda
Tomasz Wolny zniknął z "Pytania na śniadanie". Tęsknicie?
Ida Nowakowska po zwolnieniu z „Pytania na śniadanie” nie jest bezrobotna: „Są propozycje, mam w czym wybierać”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki