Polska piosenkarka dokonała coming outu
Najbardziej znaną osobą transpłciową w Polsce jest była posłanka Anna Grodzka, która niedawno po dłużej przerwie pojawiła się na salonach. Otwarcie o swojej transpłciowości i przynależności do środowiska LGBT mówi także dziennikarka Edyta Baker, która na początku roku udzieliła szczerego do bólu wywiadu portalowi Se.pl. Transpłciowa jest także polska piosenkarka Sylvia Baudelaire, która coming out zrobiła już jakiś czas temu. Kobieta bez ogródek opowiada też o tym, że jest pracownicą seksualną. - Ja zaczęłam od escortowania, czyli spotykania się z klientami na żywo. Gdy miałam trochę gorszy finansowy okres, znajoma namówiła mnie na sekstelefon. To mnie uratowało. Zaczęłam też oferować pokazy na kamerce plus sprzedaję pakiety filmów, które można kupić na wyłączność - tak Sylvia Baudelaire mówiła o swojej pracy w rozmowie z portalem Kobieta.pl.
Sylvia Baudelaire nazywa się boginią
Teraz Sylvia Baudelaire zdecydowała się wystąpić nago w kalendarzu dla magazynu Replika. Obok niej w rozbieranej sesji wzięła udział m.in. aktorka Greta Burzyńska. Dlaczego piosenkarka zdecydowała się wystąpić w tym przedsięwzięciu? - Zanim zaczęłam tranzycję, nie potrafiłam sobie nawet wyobrazić pozowania nago przed aparatem. Teraz jest to dla mnie chleb powszedni. Ale czy można się temu dziwić? Po prostu spójrzcie na tę boginię - wyjaśnia z dużą pewnością siebie artystka specjalizująca się w rapie.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia innej uczestniczki sesji do kalendarza magazynu "Replika" Grety Burzyńskiej, aktorki znanej m.in. z "Klanu" i "Na Wspólnej"