Zaczynając pracę przy "Disco Star", nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Podczas pierwszego castingu byłam chyba bardziej zestresowana i przerażona niż uczestnicy. Wszędzie pełno ludzi, gwar. Tworzyły się grupy, miło było patrzeć, jak ludzie się integrują i wspierają.
Jednak wszyscy traktowali swój udział w castingach bardzo poważnie. Prosili mnie i Maćka Smolińskiego o rady. Nie zapomnę zdenerwowania przed występem pierwszej osoby. Cała ekipa stała pod drzwiami jak zaczarowana. Zastanawialiśmy się, czy naprawdę potrafi śpiewać, czy przyszła tu dla żartu lub z chęci pokazania się w telewizji? Zaśpiewała i... powaliła nas na kolana.
Większość uczestników programu naprawdę potrafi śpiewać. Na dodatek robią to z taką pasją, że nieraz porwali mnie do tańca. Od czasów castingów mam nawet swoją ulubioną piosenkę disco polo - utwór zespołu Weekend "Ona tańczy dla mnie". Śpiewał ją co czwarty kandydat na gwiazdę.
"Disco Star" polecam wszystkim, którzy kochają muzykę taneczną i dobre głosy, oraz tym, którzy uwielbiają poczucie humoru. Przyznam, że "odważnych" ludzi tu nie brakowało. Przychodzili uczestnicy, którzy nie mieli za grosz talentu, poczucia rytmu, ale się świetnie prezentowali... Niektórzy pokazywali nawet stworzone przez siebie układy choreograficzne. Byli też tacy, którzy chcieli coś sobie udowodnić. Wychodzili z przesłuchań ze łzami w oczach, ale szczęśliwi, bo udało im się pokonać swoje bariery. Był wśród nich młody chłopak, który przyjechał do nas z bardzo daleka, w tajemnicy przed rodziną i przyjaciółmi. Opowiadał, że wszyscy mówili, że jeśli pokaże się w naszym programie, narobi wstydu - sobie i najbliższym. Ale zaśpiewał. Jego występ dał nam wiele radości, a przy okazji chłopak mógł ogłosić całej Polsce, że szuka dziewczyny. Już nie mogę doczekać się informacji, na ile randek umówi się po emisji odcinka ze swoim udziałem.
Dlatego jeśli kochacie muzykę taneczną, nie wstydźcie się tego. Zapraszajcie znajomych przed telewizory, róbcie popcorn i oglądajcie "Disco Star"! To jest wielki przełom w naszej polskiej muzyce.