Model oglądający "Top Model" chce pozwać Dawida Wolińskiego
Program "Top Model" ponownie powrócił do ramówki TVN. Widzowie obejrzeli dotąd jedynie pierwszy odcinek 12. edycja show. Niestety, po kilkumiesięcznej przerwie program nie zebrał pozytywnych opinii. Co więcej – wzbudza spore emocje, ale raczej te negatywne. Tym razem powodem jest wypowiedź Dawida Wolińskiego. Juror przesadził?
Słowa, które wywołały całe zamieszanie padły już na samym początku odcinka. Dawid Woliński stwierdził, że jako jurorzy "chcemy zobaczyć gotowy, piękny produkt". Stwierdzenie to nie wszystkim przypadło do gustu. Na jego uwłaczający charakter zwrócił uwagą m.in. oglądający odcinek model – Anatol Modzelewski.
Mężczyzna związany z branżą modową dosadnie odniósł się do słów Wolińskiego na swoim instagramowym profilu. W wystosowanym do projektanta oświadczeniu zarzucił mu "uwłaczające uprzedmiotowienie pewnej grupy ludzi".
Swoją wypowiedzią powiela pan bardzo złe stereotypy na temat pracy modela/modelki, z którymi od lat próbujemy walczyć i które często w przeszłości doprowadzały do wykorzystywania, wyśmiewania i umniejszania naszej pracy. My jesteśmy ludźmi, a nie produktami! Produktami są rzeczy, które reklamujemy m.in. pana kolekcje – napisał w oświadczeniu na swoim instagramowym profilu.
Równocześnie Modzelewski napisał, że żąda od projektanta oficjalnych przeprosin. Mają się one pojawić na profilu Wolińskiego, kontach stacji TVN i programu "Top Model" na Instagramie. Model oczekuje też wpłaty 5 tys. zł na rzecz fundacji Dioz. Jeśli juror nie spełni oczekiwań Modzelewskiego, ten podejmie kroki prawne.
Myślicie, że Woliński spełni te oczekiwania?