Jak twierdzi "Fakt", Małgorzata Foremniak spotkała się już z jednym z szefów stacji, który uparł się, że namówi ją do podpisania umowy i udziału w kolejnej edycji "Mam talent".
Aktorka sama chciała zrezygnować z show. Nie czuła się na siłach, aby po śmierci mamy zasiąść w jury programu rozrywkowego. Wycofała się z życia towarzyskiego.
Patrz też: Małgorzata Foremniak załamała się po śmierci mamy ZDJĘCIA
Według informacji "Faktu", włodarze TVN zabiegają o Foremniak, bo wierzą, że praca pomoże jej w tej trudnej sytuacji.
- Małgosia w niczym ostatnio nie przypomina tej roześmianej kobiety, którą pamiętamy. Szefostwo bardzo się tym przejęło. Wierzą, że praca oderwie ją od smutnych myśli i przywróci nadzieję - zdradził "Faktowi" pracownik TVN.
Jeśli Foremniak wróci do show, może być jedynym jurorem znanym z poprzednich edycji. Wiadomo już, że Kubę Wojewódzkiego zastąpi były szef radia ZET Robert Kozyra. Udział Agnieszki Chylińskiej wciąż stoi pod znakiem zapytania.