Głównym producentem "Bitwy pod Wiedniem" jest włoska telewizja RAI i włoskie ministerstwo kultury. RAI inwestuje w film 40 mln zł, TVP miała dołożyć 10 mln zł. Pieniędzy jednak nie będzie.
W specjalnym komunikacie TVP tłumaczy, że zrezygnowała z udziału w produkcji "Bitwy pod Wiedniem" z powodu zbyt wysokich oczekiwań producenta.
"Podstawą tej decyzji była przede wszystkim analiza finansowa propozycji złożonej przez producenta, który oczekiwał, że TVP zakupi za 10 mln zł licencję na eksploatację filmu na swoich antenach. Jest to kwota wielokrotnie większa niż zwykle płaci się za tego rodzaju prawa" - cytuje oświadczenie serwis Wirtualne Media.
Patrz też: Bitwa pod Wiedniem: Jerzy Skolimowski zagra Jana III Sobieskiego
Po analizie scenariusza władze TVP doszły do wniosku, że film wykazuje "liczne słabości", a wątki związane z historią Polski mają charakter marginalny.
"Przeprowadzona w TVP wnikliwa analiza scenariusza, zarówno pod kątem wartości artystycznych, historycznych i warsztatowych, jak również porównawcza wykazała jego liczne słabości. Ponadto w scenariuszu wątki związane z historią Polski miały charakter marginalny, co z punktu widzenia TVP istotnie obniżało wartość poznawczą i edukacyjną projektu oraz jego atrakcyjność dla polskiego widza" - czytamy.
Patrz też: Alicja Bachleda-Curuś zagra księżną w filmie "Bitwa pod Wiedniem"!
"Bitwa pod Wiedniem" to międzynarodowa superprodukcja z udziałem ponad 100 aktorów z Polski, USA, Włoch, Rumunii, Turcji, Grecji, Kanady, Hiszpanii i Francji. Na ekranie zobaczymy m.in. Alicję Bachledę-Curuś, Daniela Olbrychskiego, Borysa Szyca, Andrzeja Seweryna, Piotra Adamczyka, a rolę Jana II Sobieskiego zagra Jerzy Skolimowski.
Zdjęcia do fimu ruszyły 2 maja. Premiera "Bitwy pod Wiedniem" planowana jest na placu św. Piotra w Rzymie 11 września 2012 r., czyli na dzień przed rocznicą Odsieczy Wiedeńskiej z 12 września 1683 r.