Następnie na scenie pojawił się Paweł Góral, który zaśpiewał utwór Sade „Smooth Operator”. To wykonanie było bardzo klimatyczne i bardzo smooth! – Paweł coś przecudownego! Do tego miałeś taki czar i taki seksapil! Jakbym słuchała płyty i oglądała koncert Sade na żywo. Dzięki! – zachwyciła się Katarzyna. – Ja mam poczucie, że dzisiaj był ten jeden z nielicznych występów, kiedy naprawdę mężczyzna zabrzmiał idealnie tak jak kobieta – dodał Kacper Kuszewski. Trzecią uczestniczką była Tamara Arciuch, która zaśpiewała przepiękną balladę Edyty Bartosiewicz „Ostatni”. Dzięki temu występowi przenieśliśmy się w cudowne lata 90-te. Było bardzo nostalgicznie, i zarazem magicznie! – To co udało Ci się uchwycić, to jest ten ulotny, melancholijny nastrój, który wynika z autentycznych uczuć, które Edycie towarzyszyły – powiedziała Małgorzata Walewska.
Po sentymentalnym występie Tamary scenę rozgrzała Magdalena Narożna! Wykonała utwór „Kings & Queens” Avy Max. I był to maksymalnie super występ! Ależ na tej scenie się działo – wspaniała scenografia, choreografia i przede wszystkim wykonanie Magdy. – Fantastyczna energia, fantastyczna energia w głosie, świetne show, świetnie połączony taniec i całe rozplanowanie odtworzenia tego klipu, razem z wokalem! Piękne widowisko! Bawiłam się cudowanie – podsumowała Katarzyna.
Michał Meyer wszedł na scenę w rytmie rock’n’rolla! Zaśpiewał piosenkę „Tutti Frutti”, wcielając się w postać Little Richarda. Dzięki niemu przenieśliśmy się we wspaniały w klimat lat 60-tych. – Tak się na Ciebie przyjemnie patrzy, jak bawisz się tym wszystkim! Little Richard był BIG dzisiaj – zachwycił się Adam.
Po rock’n’rollowym szaleństwie wróciliśmy z powrotem do lat 90-tych. Wszystko za sprawą Mai Hyży, która wcieliła się w postać Natalii Kukulskiej i wykonała utwór „Piosenka światłoczuła”. – Maja jestem oczarowany tym występem. Fantastycznie uchwyciłaś kameralność śpiewania Natalii. Miałem wrażenie, że jesteś tak szczęśliwa dzisiaj na tej scenie, i tak wolna, to było wszystko tak naturalne! Ja jestem po prostu w stanie błogości – pochwalił Kacper.
Dzięki Lesławowi Żurkowi przenieśliśmy się do Włoch! Tym razem aktor wcielił się w postać Umberto Tozziego i zaśpiewał najbardziej popularny utwór Artysty – hymn miłości „Ti Amo”. – U Ciebie czuło się doświadczenie, i w tej deklaracji miłości była ogromna determinacja, i nawet pewien dramatyzm – podsumował Kacper.
Ostatni na scenie pojawił się Piotr Gawron – Jedlikowski, który…wcielił się w Magdalenę Narożną! Jest to drugi przypadek w historii programu, w którym uczestnik wciela się w postać innego uczestnika tej samej edycji. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2014 roku.– Mieliśmy super zabawę, to się wymyka wszelkim ocenom – powiedziała Małgorzata Walewska. – Tak rozkręciliście tutaj imprezę, że Małgorzata Walewska bawiąca się do disco polo, to jest ostateczna pochwała, chyba nie ma co więcej tutaj mówić – podsumował Adam Strycharczuk.
Odcinek wygrała Maja Hyży a czek na 10 tysięcy złotych przekazała dla Fundacji „Pasja życia”.
Tabela wyników po szóstym odcinku wygląda następująco:
1. Maja Hyży
2. Paweł Góral
3. Anna-Maria Sieklucka
4. Tamara Arciuch
5. Michał Meyer
6. Magdalena Narożna
7. Lesław Żurek
8. Piotr Gawron – Jedlikowski