Z tygodnia na tydzień gwiazdy Twoja twarz brzmi znajomo coraz odważnie pokazują swoje nowe wcielenia. Ostatni odcinek wygrała Kasia Ankudowicz i tym razem jako Karin Stanek znów udowodniła, że poradzi sobie w każdej charakteryzacji i każdym muzycznym klimacie. Ale byli jeszcze lepsi! Najwyżej w 4. odcinku jurorzy ocenili występy Kasi Cerekwickiej, Kai Paschalskiej i Grzegorza Wilka. Cerekwicka wcieliła się w Lauryn Hill w pięknej piosence Killing me softly, Paschalska pokazała się jako Beyonce w Single Ladies, a Grzegorz Wilk był Bono z U2. I to właśnie jego wykonanie With or without you zdobyło najwięcej punktów od jurorów i uczestników. - Ja twoim głosem zachwycam się od pierwszego odcinka. Czy to Bono czy nie Bono, mieliśmy do czynienia z wielkim artystą - oceniła Małgosia Walewska. A DJ Adamus skwitował: - Grzesiu, nigdy nie byłem tak blisko na koncercie U2.
Grzegorz Wilk wygraną przeznaczył na ośrodek pomagający dzieciom, z wadą słuchu. Nieoczekiwanie wyznał też swoją tajemnicę. - To najtrudniejsze, co muszę w życiu powiedzieć. Ja nie słysze połowy tego, co do mnie mówicie. Też noszę na co dzień aparat słuchowy. Nie wstydźcie się tego! - apelował do dzieci.
Zobacz też: Twoja twarz brzmi znajomo, odcinek 4. Zapis relacji NA ŻYWO na Se.pl