Tyle zgarnął Budda na ostatniej loterii. Padniecie!
Dzień przed swoim zatrzymaniem Budda zorganizował wielką loterię z nagrodami o wartości kilku milionów, która miała być zakończeniem jego działalności w internecie. Podczas kilkugodzinnej transmisji youtuber wylosował zwycięzców, którzy mieli otrzymać m.in. dom w Zakopanem, Porsche GT3 RS czy BMW M2. Jeden z portali ujawnił właśnie, że youtuber na wspomnianej akcji zarobił krocie.
Jak działała loteria Buddy?
Żeby wziąć udział w losowaniu nagród na ostatniej loterii Buddy, trzeba było zakupić specjalnie przygotowany e-book. Jego koszt to zaledwie 39 złotych. Ten zakup gwarantował uczestnikowi jeden los na loterię. Była także możliwość zakupu specjalnych pakietów, które zwiększały szanse na wygraną. Najdroższy zestaw kosztował 199 zł i zawierał 10 losów. Można było także zainwestować w skromniejsze pakiety za 139 zł i 79 zł. Jak ustalił "Onet.pl" Budda na swojej ostatniej akcji w internecie zarobił na czysto 50 mln zł.
Budda i 9 innych osób zostali zatrzymani w ostatni poniedziałek i usłyszeli już zarzuty prokuratora. Loterie znajdują się w czołówce przewin, o które są oni podejrzewani. Łączny majątek podejrzanych został zabezpieczony, a jego wartość to aktualnie ponad 100 milionach zł. Zajęte są wszystkie konta bankowe podejrzanych, nieruchomości, sztabki złota i właśnie samochody. Gdzie się teraz znajdują auta z kolekcji Buddy - czytaj więcej tutaj.
Budda próbował uciec
Według informacji z "Onetu.pl" akcja organów ścigania przeciwko Buddzie i innym osobom została przyspieszona ze względu na plany youtubera. Kamil L. miał zamiar jeszcze w tym tygodniu uciec do USA.
Rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej mł. asp. Justyna Pasieczyńska oświadczyła, że na rachunkach bankowych osób i spółek mających czerpać korzyści finansowe z nielegalnej działalności, zablokowano ponad 90 mln zł. Służby zabezpieczyły 51 samochodów o wartości ponad 38 mln zł, nieruchomości o szacunkowej wartość 30 mln zł, sztabki złota oraz gotówkę.