Co jest tak niezwykłego w tym sporcie?
- Jest tylko jedna rzecz lepsza od latania - mówi Radek. Jaka? - Każdy to wie - wyznaje nieśmiało.
Nie zawsze jednak dziennikarz ma czas na latanie.
- Niestety, dużo pracuję - opowiada Radek. - Ale latam, kiedy tylko się da. Czasami przed pracą, czasami po pracy. Nad Warszawą. Podczas takiego lotu mogę oderwać się od rzeczywistości - zachwyca się prezenter.
Właściwie Brzózka nie wychodzi bez paralotni z domu.
- Zawsze, gdy gdzieś wyjeżdżam, zabieram sprzęt ze sobą. Niedługo jadę na urlop do Turcji i tam też będę latał - dodaje. Prezenter skromnie wyznaje, że nie jest jeszcze doświadczonym lotnikiem i nie radzi sobie w trudnych warunkach.
- Najtrudniejsze jest latanie w górach, gdzie jest silniejszy wiatr. Wtedy trzeba stoczyć prawdziwą walkę z żywiołem. Jest to niebezpieczne. Ale ja jeszcze w takich warunkach nie mogę latać - kończy Brzózka.