„Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym” – śpiewa Grzegorz Markowski i te słynne słowa cytował, ogłaszając ostatnie koncerty zespołu Perfect. Zmęczyły go taki styl życia i koncerty. W rozmowie z naszym dziennikarzem Markowski zdradza kulisy swojego rozstania z zespołem.
– Ja po prostu odchodzę od zespołu Perfect. Uważam, że muzyka rockowa to jest muzyka energii, a nie chcę udawać energetycznego staruszka – śmieje się Markowski. – Zaczynam karierę solową. Zostawiam Perfect. Zostawiam im nazwę, zostawiam wszystko. Oni mają już jakieś projekty, pomysły. Ja po prostu przestaję funkcjonować w takim tempie. Tak, może się pojawić nowy wokalista albo kilku – zdradza rockman.
Artysta może liczyć na wsparcie córki. Patrycja Markowska (39 l.), która czasem występuje z tatą, jest zadowolona z jego decyzji.