Zdaniem Ireny Santor, dzisiejsi debiutanci mają łatwiejszy start niż ona i inni muzycy debiutujący w tamtych latach. - Mają zdecydowanie łatwiejszy start. A dlaczego? Bo wszyscy w Polsce chcą śpiewać, śpiewanie piosenek stało się bardzo ponętne, popularne, pożądane w związku z tym bardzo dużo ludzi chce śpiewać i śpiewają coraz lepiej, bo wiedzą, że inni stoją w kolejce. Trzeba śpiewać coraz lepiej, trzeba się rozwijać, ale start mają lepszy. Dzisiaj wokaliści mają techniczną pomoc, tyle może mikrofon, tyle mogą aranżacje. Tego dawniej nie było. Jak porównuje te dawne festiwale to nam było trudniej. Młodym jest teraz łatwiej, ale jest większa konkurencja. - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Irena Santor.
Zobacz: Irena Santor (81 l.) wyznaje "Super Expressowi": Na emeryturze bym się zanudziła