"Od producentów programu usłyszeliśmy, że nikt o zdrowych zmysłach nie złożyłby takiej propozycji piosenkarce, która niedawno przeszła przecież poważną operację biodra" - pisze jeden z tabloidowych tygodników, komentując informacje na temat występu Maryli w "Tańcu z Gwiazdami" i jej odmowę. Nie poproszono jednak o komentarz samej gwiazdy, która zapewnia, że jest zdrowa jak ryba, a raczej... jak sarenka. I gdyby tylko miała na to czas, wystąpiłaby w tanecznym show.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
- Jestem sprawną sarenką! - zapewnia Maryla w rozmowie z "Super Expressem". - Żeby wziąć udział w takim wymagającym show trzeba mieć dużo czasu. Ja mam zaplanowanych kilka tras koncertowych w przyszłym roku. Niestety, z tego powodu nie mogę wziąć udziału w "Tańcu z Gwiazdami" - komentuje ostatecznie Maryla.
Szkoda to chyba za mało powiedziane.
Zobacz też: Maryla Rodowicz w "Tańcu z gwiazdami 3"? Nie, bo wygibasy na parkiecie się jej nie opłacają!