Tylko u nas wyniki sekcji zwłok Blocha
O śmierci Grzegorza Blocha, wielkiego przyjaciela i stylisty gwiazd poinformowała na Facebook-u jego siostra. - Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciał,swym odejściem smucić... tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić"Żegnaj Grzesiu….💔🖤🖤🖤🖤😭
W sieci natychmiast posypały się kondolencje i wspomnienia gwiazd o zmarłym styliście. W tym samym czasie sprawą śmierci 53-latka zajęła się prokuratura.
Prokurator czeka już tylko na opinię lekarza
Sekcja zwłok stylisty gwiazd odbyła się 1 lipca w Zakładzie Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak wyjaśniał w rozmowie z "Plejadą.pl" rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, zlecono ją, ponieważ „śmierć nastąpiła po dłuższym pobycie w szpitalu”. Teraz Piotr A. Skiba poinformował nas, co wykazała autopsja.
- Sekcja zwłok zmarłego odbyła się. Jak wynika z protokołu sekcji zwłok zmarłego ujawniono podczas sekcji min. masywne zmiany płuc. Opinia lekarska wpłynie najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku tygodni i będzie istotnym dowodem w dalszym ukierunkowaniu postępowania, które na tym etapie toczy się w sprawie - odpowiedział na nasze pytania Piotr A. Skiba, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie
To nie było samobójstwo
"Masywne zmiany w płucach" to pojęcie medyczne, którego używa się najczęściej w przypadku ostrego śródmiąższowego zapalenie płuc. To choroba, której przyczyny nie są znane. Nie wiadomo jednak, czy to było przyczyną śmierci Grzegorza Blocha.
Jak potwierdził w "Plejada.pl", że odpowiedź na pytanie, czy doszło do obicia płuca, zachłyśnięcia, czy może w grę wchodziła sepsa, poznamy w ciągu najbliższych kilku tygodni. Dlaczego prokuratura rozważa postawienie zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci?
- Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota dostała informację ze szpitala, że doszło do zgonu – wskazano okoliczności, które być może uzasadniały dla pani prokurator podjęcie czynności zmierzających do wszczęcia śledztwa. Śmierć nie nastąpiła w wyniku samobójstwa, zabójstwa i nieszczęśliwego wypadku, dlatego przyjęto wstępną kwalifikację postępowania jako nieumyślne spowodowanie śmierci drugiej osoby i podjęto czynności ściśle protokolarne. To pozwoliło m.in. na zlecenie sekcji zwłok i przesłuchanie świadków - wyjaśnił rzecznik.