Tylko u nas! Wywiad z zespołem FANATIC, twórcami hitu Czarownica

Od ponad 25 lat jesteście na polskim rynku muzycznym. Przyglądaliście się przemianie disco polo, jak zatem ta muzyka zmieniła się na przestrzeni ostatnich lat?

Obserwując rynek muzyczny nurtu Disco Polo na przestrzeni 25 lat zauważyliśmy, że ówczesna muzyka inspiruje się prostotą i melodyjnością ze swojego początkowego okresu czyli do lat 90`. Kiedy zaczynaliśmy tworzyć nowy nurt muzyki tanecznej w Polsce, która później przyjął nazwę Disco Polo nie mieliśmy żadnego dostępu do profesjonalnego studia, więc nasze piosenki powstawały w domowych warunkach. W obecnych czasach mimo tak rozwiniętej techniki najbardziej popularne piosenki i tak tworzone są na kilku akordach.

Na waszych koncertach niezmiennie od lat największym hitem jest "Czarownica". Jak myślicie dlaczego?

Piosenka "Czarownica" jest melodyjna i ma łatwo wpadający w ucho refren. Może dlatego jest znana, że wykonaliśmy ją na pierwszej gali muzyki Disco Polo w Sali Kongresowej, którą emitowała Telewizja Polska i obejrzała ją niemal cała Polska.

Gracie po kilkanaście koncertów miesięcznie, czasem nawet tygodniowo. Jak znajdujecie na to siły? I co wasze żony na to, czy nie są złe? I nie chciałby abyście wreszcie posiedzieli z nimi w domu?

Granie na koncertach to dla nas wielka przyjemność, ale czasami po pięciu czy sześciu koncertach w ciągu jednego weekendu odczuwamy zmęczenie. Wracamy wtedy do domu, "ładujemy akumulatory" i z niecierpliwością czekamy na kolejny weekend pełen wrażeń. Zawsze staramy się dać z siebie wszystko. Nasze żony po 25 latach naszej kariery traktują nasze wyjazdy jak normalną pracę. Na pewno chciałyby spędzać z nami więcej czasu, dlatego w miarę możliwości każdą wolną chwilę spędzamy z rodziną rekompensując im czas spędzony na koncertach.

Już niedługo wychodzi wasza nowa płyta. Jaka ona będzie? Czym będzie różniła się od poprzednich?

Na naszej nowej płycie pt."Zwariowana Gocha" znajduje się kilkanaście fajnych piosenek takich jak "Daj mi kasę", "Zabierz mnie", "Czekałem jak na maj", "Impreza" oraz oczywiście utwór "Zwariowana Gocha" który naszym zdaniem będzie hitem na miarę "Czarownicy". Niespodzianką na płycie będzie obecność kilku starych utworów w nowych aranżacjach.

Łatka "tandety" powoli odkleja się od nurtu disco polo. Czy cieszy was, że w końcu muzycy zaczynają być traktowani poważnie?

Cieszy nas to, że tzw. łatka tandety, która jeszcze do niedawna przysparzała nurtowi Disco Polo niechlubnej opinii powoli zaczyna być poważniej traktowana. Nie dotyczy to jednak wszystkich wykonawców. Odnosimy wrażenie, że niektórzy zatrzymali się w martwym punkcie. Jesteśmy przekonani, że każdy zespół powinien się rozwijać, mieć swój własny styl i nie tworzyć tandety.

Zobacz: Krzysztof Skiba: Schudłem 15 kg, bo nie piję piwa

Polecamy: Siwiec, Rusin czy Zwierzyńska? Która gwiazda wyglądała bardziej SEXI na pokazie MMC studio?