Znakomity aktor, którego pamiętamy choćby z roli w "Komorniku", zdecydował się opowiedzieć, co mu w duszy gra. Dużo opowiada o tym, że stracił w życiu wiarę, iż wszystko mu zobojętniało... Jego czas w całości niemal wypełnia praca i nie ma kiedy nawet dobrze się napić. W ten sposób unika rozpamiętywania tego, co stało się w Polsce.
Uchylił też rąbka tajemnicy, dlaczego rozpadł się jego związek z Magdą. Chyra zapytany o rzeczy, które nie pozwalają mu na trwały związek z kobietą, o to, co go od kobiety odpycha, wyznał szczerze: - Uciekam od kobiet zachłannych. Na uczucie, na czas, na uwagę i na życie. W ogóle zachłanność nie jest cechą miłą - wyznał w wywiadzie dla "Twojego Stylu". - Zdarzyło się parę pomyłek. Miałem kilka razy żal do siebie. Jakieś marzenie się nie spełniło, ktoś mnie zranił... Mam niestety zdolność do komplikowania sobie życia - opowiada magazynowi.
Patrz też: Stara miłość nie rdzewieje: Cielecka stroi się dla Chyry? (ZDJĘCIA!)
Aktor w zasadzie przez kilka lat nie wiedział na czym stoi. Z Magdą tworzyli burzliwy związek - schodzili się, rozchodzili - i tak przez całe 8 lat. A latka leciały...
Czytaj dalej >>>
Prasa pisała, że Magdzie nie podoba się zabawowy styl życia Chyry. To, że lubił imprezy, czasem wypić, no i spotkać się z innymi pięknościami... Magda miała postawić mu twarde warunki: mniej alkoholu, mniej kobiet, więcej czasu dla mnie. Jak widać, nie wyszło.
A teraz Chyra wcale nie czuje potrzeby radykalnej zmiany stylu życia.
- Kiedy coś mnie uwiera, idę na wino albo wyjeżdżam do ciepłych krajów... Jeśli czuję, że coś nie rezonuje, nie zabiegam. Odpuszczam. Nie robię niczego na siłę. Nie trwonię emocji - zapewnia smutno, nazywając się przy okazji słabym życiowym aktorem.