Gwit często żartuje ze swojego wyglądu. Także w piątkowym odcinku "Tańca z gwiazdami" opowiadała o tym, że gdy chudła miała obsesję na punkcie diety. To było dla niej najważniejsze i nie liczyło się nic innego. Ale w końcu aktorka stwierdziła, że liczą kalorie i stosując dietę nie jest sobą. Później znów przytyła i dziś ma nieco więcej kilogramów. Teraz tylko żartuje z siebie i swojego wyglądu. Mimo tego, że jest nieco większa, to na parkiecie prezentuje się znakomicie i pokazuje, że ma serce i duszę do tańca, a do tego jest pełna energii. I widzowie za to ją kochają.
Gdy po tańcu nadszedł czas na noty od jury, Beata Tyszkiewicz postanowiła upomnieć gwiazdę i zwróciła jej uwagę, co do figury. Pod przykryciem troski powiedziała do Dominiki: - Jest pani bardzo apetyczną jagodzianką i wiem, że wszystkie kostiumy są specjalnie dla pani szyte na miar. Ale myślę, że te wszystkie żarty z pani strony mają tylko zasłonić prawdę. Po prostu myślę, że jakby pani tak zrzuciła ze 20 kilo to byłoby pani lżej - powiedziała. Myślicie, że to było na miejscu z jej strony? Czy raczej powinna unikać takich kąśliwych komentarzy?
Zobacz: Monika Mariotti z "Tańca z gwiazdami" WYZNAŁA: Doświadczyłam PRZEMOCY od mężczyzn