Jak informuje "Na żywo", Janusz Józefowicz (50 l.) jest bardzo niepocieszony z powodu występu swojej żony w programie. Choreograf i reżyser ma ponoć na pieńku ze stacją TVN od dłuższego czasu. Do tego stopnia, że na negocjacje kontraktu z Nataszą nie pozwolono mu przyjść w jej towarzystwie!
- Józek dostał zakaz lansowania się u boku żony na planie "Tańca..." i wtrącania się w jej układy ze stacją - zdradził tygodnikowi pracownik stacji.
Natasza podjęła wyzwanie. Pomimo niechęci męża wystartowała w programie. Być może jej triumf będzie początkiem końca związku. Ponoć dla Janusza nie ma bardziej niepokojącej myśli niż ewentualna "groźba" zrobienia przez żonę kariery bez jego pomocy. A wszystko wskazuje, że obecnie Urbańska w życiu zawodowym w końcu gra solo.