Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli
To było z pewnością jedno z największych rozstań tego roku, szczególnie, że nic tego nie zwiastowało. Po 6 latach i wspólnym wychowywaniu dzieci, Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela, zdecydowali się zakończyć związek.
Internauci byli szczególnie zaskoczeni, ponieważ małżeństwo regularnie dzieliło się urywkami z codzienności w mediach społecznościowych, udzielali wspólnych wywiadów, w których podkreślali jakie silne łączy ich uczucie, tłumaczyli jak pracują nad związkiem i jak łączą życie zawodowe z prywatnym.
Pierwszy raz aktorka potwierdziła informację o rozpadzie małżeństwa w programie Kuby Wojewódzkiego w październiku 2024 roku.
Rozstanie Kaczorowskiej i Peli. Uczestnicy "Gogglebox" komentują
Choć para miała publicznie nie wypowiadać się na temat rozstania i zachować szczegóły dla siebie, wywiad u Kuby Wojewódzkiego sprowokował tancerza do opowiedzenia własnej wersji wydarzeń "Dzień dobry TVN".
"Odwróciliśmy pewne stereotypowe role, co już samo w sobie nie jest łatwe. (...) Atakowali mnie, że nie jestem męski. Gotowałem, sprzątałem i zmieniałem pieluchy, ale też naprawiałem samochód i wnosiłem pralkę" - wyznał Pela w śniadaniówce.
Głośny wywiad obejrzeli uczestnicy "Gogglebox. Przed telewizorem", którzy zwrócili uwagę na publiczne pranie brudów.
"Jak na parę, która nie chce komentować rozstania, to dużo trochę opowiadają" - powiedział Konrad Mariański.
Natomiast Sylwia Bomba nie kryła oburzenia i natychmiast stanęła w obronie Macieja Peli.
"No, ale jak można powiedzieć, że on nie jest męski, bo się zajmuje swoimi dziećmi. Dla mnie mężczyzna, który się zajmuje swoimi dziećmi, jest najbardziej męskim facetem na świecie!"- wykrzyczała zdenerwowana Sylwia Bomba.
Miała racje?