Jane Marczewski to wokalistka, która wzięła udział w amerykańskim "Mam talent!". Poruszyła jurorów nie tylko swoim występem, ale też historią. Jest nieuleczalnie chora. Cierpi na nowotwór złośliwy. W "America's Got Talent" wyznała: Kiedy robiłam ostatnie badania, miałam nowotwór w płucach, kręgosłupie oraz wątrobie - wyznała. Jurorzy zaniemówili. Byli pod wrażeniem wielkiej siły i wytrwałości, która biła od wokalistki znanej również pod pseudonimem Nightbride. Lekarze dali jej 2% szans na przeżycie: Dwa procent to nie zero. Dwa procent to coś i chciałabym, aby ludzie o tym wiedzieli - powiedziała Jane Marczewski. Pochodząca z Ohio wokalistka dostała przepustkę do odcinków finałowych. Simon Cowell wcisnął złoty przycisk i tym samym Marczewski przeszła dalej. Niestety, jej stan zdrowia w ostatnim czasie znacznie się pogorszył: Od czasu przesłuchania moje zdrowie pogorszyło się, a walka z rakiem wymaga całej mojej energii i uwagi. Z przykrością ogłaszam, że nie będę w stanie kontynuować tej edycji AGT - napisała na Instagramie.
ZOBACZ: Robert Makłowicz zapytany o alkohol. Szczera odpowiedź na temat wódki
Pożegnała się z programem wzruszającymi słowami: To, że podzieliłam się sercem ze światem w America's Got Talent było dla mnie zaszczytem i spełnieniem marzeń. (...) Co za cud, że ból, przez który przeszłam, może zostać przerobiony na piękno, które sprawia, że ludzie na całym świecie szerzej otwierają oczy. (...) Dziękuję za całe wsparcie, to znaczy dla mnie wiele! Zostańcie ze mną, wkrótce wyzdrowieję. Planuję przyszłość, a nie swoje dziedzictwo. Dość poobijana, ale wciąż mam marzenia - napisała. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!
SPRAWDŹ: Ida Nowakowska pozuje w kościele. Uduchowiona prezenterka pokazała zdjęcia z wycieczki