W drugim tygodniu eksperymentu "Projekt Lady 4", uczestniczki musiały zmierzyć się z kolejnymi zadaniami. Wspólne śniadanie okazało się pierwszym z nich... była nim odpowiednia rozmowa i brak spięć między prowadzącymi, a niekulturalnymi buntowniczkami. Laura Wawrzynowicz miała małe spięcie z Małgorzatą Rozenek-Majdan, przerwała jej podczas wypowiedzi. Prezenterce, bardzo nie spodobało się jej zachowanie. - Pamiętajcie żeby wasza determinacja nie zamieniła się w desperację - skomentowała stanowczym tonem gwiazda.
Zobacz także: Adeptki "Projekt Lady 4" włożyły mundurki. Oburzone: To do trumny się zakłada?!
Pozostałe dziewczęta ostro skrytykowały zbyt pewną siebie Laurę: - Twoje zachowanie jest naprawdę czasami nie w porządku, - Przyszłaś się zmienić?! Czy po to żeby mieć followersów na Instagramie? Niepokorna uczestniczka bez zastanowienia odpowiedziała: - Nie będę się tłumaczyć, mam wyje**ne (...) Ja myślałam, że tu będzie śmiech, że będziemy się dobrze bawić (...) Nie potrzebuję mówić o problemach - oburzała się uczestniczka.
Zobacz także: "Projekt Lady 4", odc. 1. Uczestniczka do Radomskiej: Uwielbiam panią z memów!
Podczas kolejnej lekcji, Laura zaczęła naśmiewać się z mentorki. Żartowała z Agatą na temat jej "zaczepnego" tonu. - Z czego pani kpiła? - spytała Irena Kamińska-Radomska, - To nie pani interes - odburknęła Laura. Uczestniczka opuściła program.