Tak jak w powiedzeniu "im dalej w las, tym więcej grzybów" tak i w programie Projekt Lady - im bliżej finału, tym więcej wzruszających historii. Uczestniczki coraz bardziej otwierają się przed mentorkami. W przemianie pomagają im zajęcia z Tatianą Mindewicz-Paucz, trenerką rozwoju osobistego. W 5. odcinku Projekt Lady dziewczyny opowiadały o swoich doświadczeniach z mężczyznami. Każda z uczestniczek ma na koncie co najmniej dwa związki. Niestety ich historie miłosne często są... wypaczone. Najtragiczniejsze doświadczenia na swoim koncie ma Agata Szostek. Dziewczyna doznała przemocy fizycznej i psychicznej w związku. Byłego partnera Agaty bali się nawet rodzice.
- To była przemoc fizyczna, psychiczna - za wszystko. (...) On mi potrafił powiedzieć "Nie podniecasz mnie. Jesteś brzydka". Moi rodzice nawet się go bali. Bo to były nieraz sytuacje, jak on pijany przy moich rodzicach robił awantury. Mój tata nie potrafił zareagować, bo się go bał po prostu - wyrzucała z siebie traumatyczne przeżycia zapłakana uczestniczka. Przy takim wyznaniu mentorka Tatiana nie mogła pozostać obojętna. Trenerka pozwoliła się unieść emocjom.
- Bez względu na to jak bardzo będziesz zakochana, jeśli ktokolwiek do ciebie powie, że jesteś beznadziejna, to każesz mu natychmiast spier***ć. Dobrze? - zaklęła na koniec Mindewicz-Paucz.
ZOBACZ: Projekt Lady: Kłótnia uczestniczek w internecie "Medialny zgon inwalidki umysłowej"